Smutni Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przyjechali do restauracji autem za PÓŁ MILIONA (ZDJĘCIA)
Kasia codzienną stylizację uzupełniła o torebkę Diora wartą 10 tysięcy.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski od jakiegoś czasu usilnie walczą o tytuł ulubieńców mediów, prześcigając się z Majdanami miłosnymi publikacjami w mediach społecznościowych i walcząc o uwagę paparazzi na ściankach.
Ostatnio Kasia i Piotrek postanowili spędzić słoneczne popołudnie w restauracji. Choć dzień wydawał się wyjątkowo ciepły, Stramowski tym razem nie pokusił się o eksponowanie włochatego torsu. Pojawił się w typowej dla siebie rockowej stylizacji. Warnke założyła jeansy i szary sweter, który zestawiła z drogimi dodatkami. Jej czerwona torebka domu mody Dior kosztowała 10 tysięcy złotych. Mimo że para przyjechała autem wartym ponad pół miliona, humory im nie dopisywały.
Zobaczcie zdjęcia. Pieniądze szczęścia nie dają?
Kasia i Piotr postanowili spędzić słoneczne w restauracji. Nastroje jednak mieli typowe dla szklanej pogody.
We wspólnym popołudniu parze towarzyszył przyjaciel.
Podczas posiłku Kasia, Piotr i ich znajomy prowadzili ożywione dyskuje.
Warnke udała się z mężem do restauracji w modnej stylizacji. Aktorka zestawiła jeansy z szarym swetrem i długim płaszczem w kolorze kawy z mlekiem.
Swój strój uzupełniła o drogie i stylowe dodatki. Kasia założyła dużą, szarą, modną w tym sezonie czapkę, czarne botki na wysokim obcasie, a całość dopełniła torebką z domu mody Dior za 10 tysięcy złotych.
Kasia zrezygnowała z mocnego makijażu. Aktorka podkreśliła jedynie kości policzkowe. Wyglądała ładnie?
Piotr Stramowski ubrał się w typowym dla siebie, rockowym stylu. Aktor założył jeansy z dziurami, szary t-shirt i skórzaną kurtkę.