Trwa ładowanie...
Przejdź na

Książę Karol i królowa Letizia czule witają się na otwarciu wystawy. Podobno ze sobą... flirtowali! (FOTO)

0
Podziel się:

Ich długie i serdeczne powitanie wzbudziło niemałą sensację... Co na to księżna Camilla?

Książę Karol i królowa Letizia czule witają się na otwarciu wystawy. Podobno ze sobą... flirtowali! (FOTO)

Zarówno książę Karol, jak i królowa Letizia praktycznie od zawsze budzą ogromne emocje, a każdy ich krok jest obserwowany i surowo oceniany przez setki tysięcy zainteresowanych. W ostatnim czasie szczególnie dużo mówi się co prawda o świeżych członkiniach rodu Windsorów: Kate Middleton i Meghan Markle, jednak nie brakuje również doniesień prasowych o seniorach królewskiego rodu. Jeszcze nie tak dawno spekulowano także na temat ewentualnego rozwodu księcia Karola i księżnej Camilli, a także informowano o ich rzekomym synu, który na co dzień miałby mieszkać w Australii.

Potencjalny rozwód księcia Karola i księżnej Camilli był wielokrotnie komentowany na łamach prasy plotkarskiej, a najnowsze wydarzenia z pewnością nie wpłyną pozytywnie na ich rychłe wyciszenie. Tym razem brytyjskie media ze szczególną ciekawością obserwowały czułe przywitanie Karola z królową Letizią, z którą wspólnie brali udział w otwarciu wystawy poświęconej hiszpańskiemu malarzowi, Joaqinowi Sorolli. Sytuacja miała miejsce w budynku National Gallery w Londynie, gdzie Karol i Letizia później przez godzinę podziwiali razem dzieła sztuki.

Zanim jednak doszło do ich spotkania, królowa Letizia spóźniła się ponad 20 minut, co było podobno spowodowane potężnymi korkami. Gdy wreszcie dotarła na miejsce wydarzenia, Karol zdawał się nie mieć jej za złe spóźnienia i przywitał ją czułym pocałunkiem w policzek, a potem długo rozmawiali i wymieniali się nieśmiałymi uśmiechami. Ich bliska relacja wzbudziła sensację w brytyjskiej prasie, a tamtejsi dziennikarze nie mają wątpliwości, że książę Karol i królowa Letizia otwarcie ze sobą flirtowali.

Warto wspomnieć, że na otwarciu zabrakło tym razem żony Karola, księżnej Camilli. Myślicie, że weźmie sobie do serca doniesienia mediów i przeprowadzi z mężem poważną rozmowę?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)