Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wendzikowska wyjaśnia, dlaczego nie wstawia zdjęć z nowym facetem: "NIE MAM ZGODY"

0
Podziel się:

Internauci snują domysły na temat tego, czy obecny partner Anny to ktoś nowy, czy też może zeszła się z Janem Bazylem.

Wendzikowska wyjaśnia, dlaczego nie wstawia zdjęć z nowym facetem: "NIE MAM ZGODY"

Życie uczuciowe Anny Wendzikowskiej jest bardzo burzliwe. W styczniu 2015 roku dziennikarka urodziła pierwszą córkę, której ojcem jest Patryk Ignaczak. Choć wcześniej Wendzikowska nachalnie epatowała swoim szczęśliwym związkiem w mediach, po urodzeniu Kornelki dość szybko rozstała się z muzykiem zespołu AudioFeels.

Następnie Anna znalazła kolejnego faceta, z którym również afiszowała się w mediach społecznościowych i błyskawicznie zaszła w ciążę. Co ciekawe, schemat się powtórzył - po przyjściu na świat córki, Antoniny, Jan Bazyl ulotnił się z życia Anny, bo ponoć "przerosła go odpowiedzialność".

Niedawno pojawiły się plotki, że biznesmen przemyślał sprawę i zdecydował się jednak wrócić do Anny. Internauci wypatrzyli na zdjęciach z Instagrama osobę łudząco do niego podobną.

Choć nie można z całą pewnością stwierdzić, że to Bazyl, jest niemal pewne, że Wendzikowska już nie jest singielką. W jej wypowiedziach na Instagramie wielokrotnie pojawiło się ostatnio słowo "facet" lub "partner". Zapytana o to, kto jest dla niej największym wsparciem w trudnych chwilach, odpowiedziała: "Może to banalna odpowiedź, pewnie tak jak dla wszystkich: przyjaciele, rodzina, partner... dobry film też zawsze pomaga". Gdy spytano ją, kto robi jej zdjęcia na Instagram, także wspomniała o mężczyźnie.

Różnie. Czasami partner, czasami tata, który jest świetnym fotografem amatorem, czasami znajomi. No i mam też statyw - napisała celebrytka.

Innym razem, gdy internautka spytała Anię, czy jest szczęśliwa mimo braku szczęścia w miłości, Wendzikowska odparła: "Nie jest tak źle z tą miłością".

Celebrytka ujawniła też, że nie wstawia obecnie zdjęć z partnerem na jego prośbę.

Nie mam zgody - poinformowała.

Myślicie, że tajemniczy "partner" to ktoś zupełnie nowy czy może Jan Bazyl zabronił Annie publikowania wspólnych zdjęć?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)