Trwa ładowanie...
Przejdź na

Były rzecznik królowej krytykuje baby shower za PÓŁ MILIONA: "Było za drogie. To AMERYKAŃSKI zwyczaj"

1
Podziel się:

Księżna Sussex poleciała na imprezę do Nowego Jorku prywatnym samolotem. Przesadziła?

Były rzecznik królowej krytykuje baby shower za PÓŁ MILIONA: "Było za drogie. To AMERYKAŃSKI zwyczaj"

Meghan Markle wreszcie spełniła swoje marzenia o wystawnym życiu, przepełnionym bogactwem i luksusami. Długo zabiegała o uwagę i awansowanie do pierwszej ligi amerykańskich celebrytów. Nie pomogło nawet małżeństwo z producentem filmowym Trevorem Engelsonem, z którym rozwiodła się po trzech latach. Kiedy wydawało się, że Markle będzie musiała pogodzić się z faktem, że jej kariera podupada, na horyzoncie - niczym w bajce - pojawił się książę. Rachel z serialu W Garniturach sprytnie to wykorzystała i po niespełna dwóch latach znajomości z Harrym wżeniła się w rodzinę królewską. Od tamtej chwili nie może narzekać na brak zainteresowania prasy, które z pewnością jeszcze wzrośnie po narodzinach "royal baby".

Znana z zamiłowania do splendoru 37-latka wyprawiła ostatnio ogromne baby shower. Przyjęcie zorganizowano w Nowym Jorku, w dwupoziomowym penthousie, którego wynajęcie kosztuje 75 tysięcy dolarów za noc. Na imprezie z neutralnymi płciowo ciasteczkami pojawiła się śmietanka zaprzyjaźnionych z księżną celebrytków, między innymi Serena Williams i Amal Clooney. Goście opuścili przyjęcie ze skórzanymi torbami Cuyana, wypełnionymi ekskluzywnymi prezentami.

Rozrzutność księżnej Sussex odbiła się szerokim echem. Były rzecznik królowej Elżbiety, Dickie Arbiter, jest zaskoczony, że Meghan poleciała na nowojorską imprezę prywatnym samolotem, a koszt całego przedsięwzięcia oscylował w granicach pół miliona dolarów:

To było trochę za drogie. Nie mówiąc już o sposobie, w jaki się tam dostała - zauważył Arbiter w rozmowie z US Weekly.

Kontrowersje wzmacnia fakt, że impreza w nowojorskim penthousie nie miała nic wspólnego z brytyjską tradycją, a była jedynie drogim kaprysem księżnej Sussex:

Baby shower to amerykański zwyczaj. Nie mamy go w Wielkiej Brytanii - zarzucił Markle - Meghan jest Amerykanką i robi wszystko po amerykańsku.

Przypomnijmy, że koszty przeporodowego imprezowania Meghan nie zamkną się w półmilionowej kwocie. Jak donoszą zagraniczne media, już niedługo księżna wyprawi kolejne, skromniejsze baby shower. Tym razem Markle nie będzie ruszać się z Londynu, a z prywatnego samolotu skorzysta jej matka, Doria Ragland, która pojawi się na party.

Jak myślicie, ile będą kosztowały chrzciny "royal baby"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
Aga
rok temu
To nie mogła zaprosić tego stada do domu matki? Na wszystko trzeba wydawać tysiące?
Najnowsze komentarze (1)
Aga
rok temu
To nie mogła zaprosić tego stada do domu matki? Na wszystko trzeba wydawać tysiące?