Trwa ładowanie...
Przejdź na

Skradziono rowery Honki Biedronki! Jeden miał napis "Smolasty"

0
Podziel się:

Zrozpaczona Honorata Skarbek opowiedziała o całym zajściu na InstaStories. "Były miejskie i designerskie" - opisuje piosenkarka.

Skradziono rowery Honki Biedronki! Jeden miał napis "Smolasty"

Media społecznościowe są dla celebrytek nie tylko platformą do promowania siebie i swoich biznesów, ale też miejscem, gdzie dzielą się życiowymi dramatami. Jessica Mercedes np. regularnie relacjonuje pechowe zdarzenia ze swojego życia, takie jak kłopoty z remontem czy kradzież luksusowej torebki w trakcie Sylwestra na Bali.

Teraz podobnym nieszczęściem podzieliła się inna młoda celebrytka, Honorata Skarbek. Piosenkarce i blogerce skradziono dwa rowery, które przechowywała w garażu podziemnym. Sprawa została zgłoszona na policję.

Skradzione rowery były bardzo charakterystyczne. Były miejskie i designerskie - opisywała na InstaStories rozżalona celebrytka. Jestem tak zła, tak potwornie zniesmaczona takim paskudnym zachowaniem drugiego człowieka. (...) To jest okropne i nikomu tego nie życzę. Wartość sentymentalna tych rowerów była dla mnie o wiele bardziej istotna niż jakiekolwiek pieniądze.

Dramaturgii sprawie dodaje fakt, że jeden rowerów należał do chłopaka Honki i miał napis "Smolasty". Co ciekawe, akurat ten błyskawicznie się odnalazł.

Słuchajcie, strasznie dziwna akcja. Odzyskałam rower mojego chłopaka. Sytuacja jest totalnie abstrakcyjna, bo dzwonił do mnie sąsiad siedem razy. Pierwszy telefon był o piątej rano. Teraz do niego zadzwoniłam i on opowiedział mi sytuację, która wydarzyła się wczoraj o 11. Ten rower był przypięty najpierw, a pod spodem był ten biały rower. Tego białego już ponoć nie było. Mój sąsiad zaczął się szarpać z tą osobą... - relacjonowała Honka.

Ostatecznie złodziej uciekł, zostawiając sąsiadowi rower Smolastego, ale biały jednoślad Honoraty zniknął. Skarbek widzi w całej sytuacji pewną nieścisłość.

No dobra, odzyskałam ten rower, ale ta sytuacja jest taka dziwna. W takim razie, dlaczego nie było mojego białego roweru, skoro ten rower był przypięty jako pierwszy, więc logiczne, że ktoś najpierw musiał odpiąć ten rower i ten rower wynieść, żeby dostać się do białego roweru, czyli mojego. A nie było białego, dlaczego został oddany ten z napisem Smolasty? - dodała Skarbek.

Potraficie odpowiedzieć na pytanie Honki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)