Trwa ładowanie...
Przejdź na

Operacja córki Jarosława Wałęsy opóźnia się. "Musimy być pewni, że to małe ciałko wytrzyma"

0
Podziel się:

Niespełna roczna Lea miała we wtorek przejść operację kardiologiczną w Centrum Zdrowia Dziecka, jednak termin został przesunięty. Przy łóżku córeczki czuwa tata.

Operacja córki Jarosława Wałęsy opóźnia się. "Musimy być pewni, że to małe ciałko wytrzyma"

Dziewięć miesięcy temu Jarosław Wałęsa i jego żona Ewelina zostali rodzicami małej Lei. Radość była tym większa, że mają już czteroletniego synka i tym razem marzyli o córeczce.

Niestety, dziecko przyszło na świat ze szmerami w sercu. Ponieważ to częsta przypadłość u noworodków, wszyscy optymistycznie zakładali, że szmery miną same z siebie. Kiedy jednak nie mijały, wykonano specjalistyczne badania, które wykazały, że małej Lei brakuje części serca i konieczne jest odtworzenie jej operacyjnie.

Podjęli się tego specjaliści z Centrum Zdrowia Dziecka, którzy do tej pory przeprowadzili ponad 600 takich operacji.

Jarosław Wałęsa przywiózł tam córeczkę w minioną niedzielę, bo pierwotnie termin operacji był wyznaczony na wtorek. Okazało się jednak, że niezbędne są dalsze badania.

Pierwsza noc nie była łatwa - ujawnia syn byłego prezydenta w rozmowie z Super Expressem. A z kolei rano w poniedziałek pan profesor powiedział, że we wtorek nie będzie operacji i jest nowy termin, czyli środa. Muszą jeszcze być jakieś badania wykonane. Musimy mieć absolutną pewność, że małe ciałko Lei wytrzyma operację. Mam wielką nadzieję, że w środę w końcu dojdzie do tej operacji. Lekarze wyprostują mojej córeczce jej własne tkanki na sercu. Operacją trzeba wykonać w miarę szybko, bo im dłużej się czeka, tym większe obciążenie dla organizmu.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)