Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ilona Felicjańska WYSZŁA ZA MĄŻ! "Od wczoraj jestem Ilona Montana. To niewyobrażalna miłość"

0
Podziel się:

Celebrytka pojawiła się w "Dzień dobry TVN", gdzie została przedstawiona jako... Ilona Montana. Zaskoczeni?

Ilona Felicjańska WYSZŁA ZA MĄŻ! "Od wczoraj jestem Ilona Montana. To niewyobrażalna miłość"

Ilona Felicjańska ma za sobą wiele życiowych perturbacji. Gdy w jej życiu pojawił się tajemniczy Paul Montana, wszyscy liczyli, że w końcu znajdzie u jego boku szczęście i stabilizację. Niestety, jakiś czas temu okazało się, że narzeczony byłej modelki ma kłopoty z wiernością. Rok temu media obiegły zdjęcia Montany obściskującego kobietę, którą z pewnością nie była Ilona.

Mimo namacalnych dowodów na niewierność mężczyzny, 45-latka postanowiła trwać przy jego boku. Napisała wówczas kilka emocjonujących wpisów dotyczących miłości i kilkakrotnie podkreślała, że Montana jest miłością jej życia oraz księciem z bajki. W jednym z ostatnich wywiadów celebrytka przyznała, że choć Paul zamierzał ją zdradzić, to ostatecznie tego nie zrobił. Dodała, że byłaby gotowa wybaczyć ukochanemu niewierność.

W związku z niestabilnością uczuciową ukochanego Ilony, kwestia ich ślubu stanęła pod znakiem zapytania, a zakochani kilkakrotnie przekładali datę tego wydarzenia, twierdząc, że oboje są bardzo zapracowani.

Jak się okazuje, celebrytka najprawdopodobniej zdecydowała się na cichy ślub. W sobotnim wydaniu Dzień dobry TVN zdradziła, że... wyszła za mąż. W śniadaniówce występowała już pod zmienionym nazwiskiem, jako Ilona Montana.

Skontaktowaliśmy się z byłą modelką z prośbą o potwierdzenie radosnej nowiny:

Paul stał się moim "mężem", a ja jego "żona" od pierwszej wspólnej kawy 5.01.2017... To ogromna, niewyobrażalna miłość. Przetrwaliśmy wszystkie lęki i obawy. Teraz czas na budowanie: naszego domu i świadomości społecznej - czym jest życie, trzeźwość, miłość. Tak, oficjalnie, urzędowo od wczoraj jestem Ilona Montana - zdradziła w rozmowie z Pudelkiem Ilona.

Pudelek życzy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)