W miniony czwartek książę Harry reprezentował rodzinę królewską na uroczystym pokazie nowej produkcji platformy Netflix Nasza Planeta, z legendą brytyjskiej telewizji, Davidem Attenborough jako narratorem. Organizatorzy na galę zorganizowaną w Muzeum Historii Naturalnej zaprosili między innymi również Camillę Thurlow oraz Ellie Goulding.
Trudno się temu dziwić, jedna jest znaną działaczką misji humanitarnych, a druga brytyjską gwiazdą eksportową. Kłopot w tym, że obie łączy z księciem przeszłość, ciut niewygodna ze względu na jego aktualny status męża, a niebawem także i ojca.
Trudno zgadnąć, co też przyszło do głowy organizatorom, że wyznaczyli Camilii miejsce tuż obok Harry’ego, ale, jak donosi zszokowany The Sun, tak właśnie się stało.
Być może nie wiedzieli, że Harry i Camilla byli parą przed pięcioma laty. Thurlow zresztą zawsze była dyskretna. Pytana przez dziennikarzy o jej relacje z księciem, odpowiadała, że "dama nie rozmawia o takich sprawach".
Sytuację uratował ojciec Harry’ego, książę Karol, który w ostatniej chwili przed projekcją zajął miejsce obok syna. Słynący z licznych gaf następca tronu tym razem doskonale wyczuł groźbę towarzyskiej katastrofy.
Wyobrażacie sobie ewentualne zdjęcia i komentarze o nierdzewiejącej miłości i ciężarnej żonie pozostawionej w pałacu?
Na początku nikt z organizatorów nie orientował się w historii Harry’ego i Camilli - ujawnia w rozmowie z Mail Online osoba, znająca kulisy imprezy. Kiedy się zorientowali, musieli błyskawicznie dokonać zmian. Doradcy księcia byliby wściekli, gdyby posadzili go obok byłej dziewczyny.
Ellie Goulding, którą podobno łączyły z Harry'm ogniste pocałunki w 2016 roku, taktownie unikała go podczas afer party i szybko opuściła salę, by nie stawiać go w niezręcznej sytuacji.
