Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marlena z "Big Brothera" krytykuje warunki w domu Wielkiego Brata: "Byłam mocno zażenowana lodowatą wodą"

0
Podziel się:

Pani detektyw postanowiła dołożyć swoje trzy grosze do skandali, dotyczących nowej edycji show. Co na to TVN?

Marlena z "Big Brothera" krytykuje warunki w domu Wielkiego Brata: "Byłam mocno zażenowana lodowatą wodą"

Nowy sezon Big Brother był szumnie zapowiadany jako duchowy spadkobierca pierwszej edycji show, która na początku lat dwutysięcznych zrewolucjonizowała polski show biznes, zasilając warszawskie ścianki o tak barwne postacie jak Manuela, Gulczas czy Klaudiusz. Spragnieni wrażeń widzowie szybko przekonali się jednak, że pokazujące przygody bohaterów sprzed osiemnastu lat klipy, były niczym więcej jak chwytem marketingowym. Nowej załodze brak bowiem entuzjazmu i naturalnej chemii, która występowała pomiędzy ich pionierskimi poprzednikami.

Co ciekawe, swojego rozczarowania programem nie kryją nawet sami uczestnicy show, którzy na prawo i lewo odchodzą dobrowolnie z domu Wielkiego Brata. Nawet Ci, którzy dalej walczą o przetrwanie na wizji, nie kryją się z lekceważącym stosunkiem do formatu, przyznając przed kamerami, że jeżeli następna eliminacja nie pójdzie po ich myśli, to także zdecydują się na opuszczenie show.

Do grona osób jawnie niezadowolonych ze swojej przygody z TVN-em dołączyła właśnie Marlena Klimczyk. Pani detektyw była niewątpliwie jedną z najbardziej lubianych uczestniczek nowej edycji, jednak tęsknota za rodziną i rzekome fatalne warunki na planie, zmusiły ją do szybszego pożegnania się z programem.

Nie czułam tego. Wydawało mi się, że charakter tego miał być zupełnie inny. Byłam zmęczona pewnymi zachowaniami ludzi. Nie do końca miało to taki wydźwięk. Myślę, że to trochę się nie udało - wyznała w wywiadzie dla Faktu.

Marlena dodała także, że nie tylko opryskliwi uczestnicy pomogli jej w podjęciu decyzji. Sporą rolę odegrały też nieprzyjazne warunki mieszkalne.

Byłam mocno zażenowana lodowatą wodą. Nie wiem, o co tu w ogóle chodziło.

Myślicie, że po takich zwierzeniach uczestników program ma jeszcze szansę na kontynuację?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)