Trwa ładowanie...
Przejdź na

Anja Rubik hejtowana za wsparcie protestu nauczycieli! "A strajk bibliotekarzy czy sprzątaczek też będziesz popierać?!"

0
Podziel się:

Top modelka zaangażowała się walkę pracowników oświaty o wyższe wynagrodzenia, co naturalnie nie spodobało się przeciwnikom strajku. Nie przesadzili?

Anja Rubik hejtowana za wsparcie protestu nauczycieli! "A strajk bibliotekarzy czy sprzątaczek też będziesz popierać?!"

Anja Rubik, w przeciwieństwie do lwiej części naszych rodzimych gwiazd, większość swoich pieniędzy zarabia poza granicami kraju. To stawia ją w wyjątkowej sytuacji, w której może komentować i aktywnie ingerować w polskie sprawy zgodnie ze swoimi poglądami, nie obawiając się przy tym, że negatywna reakcja którejkolwiek ze stron politycznych mogłaby być w stanie nadwyrężyć jej status majątkowy.

O tym, że los polskiej oświaty nie jest jej obojętny, top modelka udowodniła już przed kilkoma miesiącami. Doprowadziła wtedy do wydania rewolucyjnej książki do wychowania seksualnego Sex Ed, mającej w założeniu uzupełnić wiedzę polskich uczniów, która w tym zakresie jest niestety dziurawa niczym szwajcarski ser. Gwiazda była oczywiście atakowana przez zwolenników szeroko pojętej pruderii, którzy zarzucali jej "bałamucenie młodzieży" jak również podważali jej autorytet w kwestiach oświatowych. Zapomnieli oni jednak całkiem, że Anja sama nie usiadła do biurka i nie stworzyła Sex Ed, była natomiast siłą sprawczą, która zjednoczyła specjalistów w zakresie seksuologii, psychologii i medycyny.

Z podobnymi "argumentami" Rubik musi zmagać się niestety do dziś. W niedzielę modelka zamieściła na swoim Instagramie post, w którym solidaryzuje się z nauczycielami, planującymi ogólnopolski strajk w poniedziałek 8 kwietnia.

Z całego serca wspieram strajk nauczycieli! Jestem dumna z mojej siostry, która jest nauczycielką i wszystkich innych nauczycieli, którzy również 8. kwietnia zjednoczą się i zawalczą o swoją godność! Nauczycielki/Nauczyciele są odpowiedzialni za przyszłe pokolenia Naszego kraju, za kształcenie, wychowanie, bezpieczeństwo! To wstyd, że osoby tak ważne, z tak wielką odpowiedzialnością, ledwo wiążą koniec z końcem! - napisała na swoim profilu społecznościowym.

Rzecz jasna nie trzeba było długo czekać, aby sekcja komentarzy pod postem została zalana przez rzesze przeciwników strajku. Większość z nich uważa bowiem, że nauczyciele pracują na wyjątkowo przystępnych warunkach i jeszcze mają czelność się buntować.

Anju, zejdź na ziemię, aż tak źle to nie jest, to nie Somalia. Moje dwie siostry są nauczycielkami. Mają domy rodziny, dzieci i zapłacone rachunki, a i nawet na wakacje wyjeżdżają. Pracują po 5 godzin dziennie, więc bez łaski, że biorą pracę do domu. Dwa miesiące wakacji, święta, ferie, wiecznie lekcje skrócone, dni dyrektorskie, a większość pracy i tak odwalają rodzice w domu i korepetytorzy. Niech się wezmą za robotę, lenie! A strajk bibliotekarzy czy sprzątaczek też będziesz popierać? Wielu nauczycieli nie powinno mieć kontaktu z dziećmi, bo rujnują im psychikę i wiarę w siebie - czytamy pod postem.

Anja nie została jednak osamotniona. Do jej apelu dołączyła się także Kinga Rusin, komentując:

Podpisuję się pod każdym słowem!

Też zgadzacie się z Anją?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)