Trwa ładowanie...
Przejdź na

Justyna Żyła zostanie twarzą firmy kosmetycznej? "Nie mówię "nie""

0
Podziel się:

"Mam też kilka nowych propozycji, które rozważam". - ujawnia celebrytka. Trudno uwierzyć że jej kariera trwa zaledwie od roku...

Justyna Żyła zostanie twarzą firmy kosmetycznej? "Nie mówię "nie""

Aż trudno uwierzyć, że medialna ofensywa Justyny Żyły rozpoczęła się zaledwie rok temu, gdy tuż po powrocie polskiej reprezentacji z Pjongczangu ogłosiła w Internecie, że jej mąż, skoczek narciarski Piotr Żyła porzucił ją i dzieci dla kochanki.Jak się potem okazało, troszkę wyleciało jej z głowy, że rozstali się przeszło pół roku wcześniej, w czerwcu 2017 roku i skoczek od tamtej pory jest w nowym związku.

Z czasem Justyna przyzwyczaiła Polaków do tego, że jeśli rzeczywistość z jakiś powodów jej nie odpowiada, to woli stworzyć sobie własną.

Po rozstaniu snuła kompletnie oderwane od faktów wizje, że ciągle są z Piotrkiem kochającym się małżeństwem, zaś on życzliwie doradza jej w karierze, a nawet załatwia sesje w kolorowych magazynach.

Kiedy rozebrała się w Playbouy i ogłosiła, że odtąd, po latach poświęconych rodzinie i dzieciom, zacznie żyć dla siebie, stało się jasne, że prędzej czy później musi się to skończyć na parkiecie Tańca z gwiazdami.
Przez pięć odcinków Justyna sprawiała wrażenie całkowicie pogrążonej we własnym świecie, ale może to nawet lepiej, bo jurorzy nie szczędzili jej krytycznych uwag. Kiedy w piątym odcinku pokazała, że rzeczywiście wyciągnęła jakieś wnioski z treningów, widzowie uznali, że przestało być ciekawie i wyeliminowali ją z programu.

Justyna specjalnie nie narzekała. Ujawniła, że nawet dobrze się stało, bo Warszawa na dłuższą metę okazała się męcząca. Spakowała walizki i wróciła do rodzinnej Wisły. Jak się okazuje, nie na długo. Żyła jest bowiem rozchwytywana.

Tak naprawdę to dopiero zdążyłam posprzątać dom i wyprawić urodziny mojemu tacie - ujawniła w rozmowie z magazynem Party. Wkrótce przyjeżdżam do Warszawy, bo zaczynam nagrania drugiej serii mojego programu "Pierzemy brudy do czysta". Mam też kilka nowych propozycji, które rozważam.
Jak udało się ustalić, o Justynę zabiega jedna z marek kosmetycznych. Ona jedna dużo bardziej wolałaby gotować.

Nie mówię "nie" - komentuje zachęcająco Żyła. Chciałabym się sprawdzić w tym, co robię najlepiej. Show o gotowaniu byłby spełnieniem moich marzeń...

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)