Sara Boruc w przeciwieństwie do wielu innych partnerek piłkarzy wykazuje się dużym dystansem do siebie i nie ukrywa, że gdyby nie fakt bycia żoną bramkarza reprezentacji Polski, pewnie nikt by o niej nie słyszał. W wywiadach często podkreśla, że nie poprzestaje jedynie na byciu WAG i poza prowadzeniem domu, ma swoje zajęcia, jak prowadzenie firmy sprzedającej biżuterię.
Wraz z matką i siostrami z powodzeniem prowadzą SIN by Mannei. W kolczykach tej marki nie tak dawno pokazała się sama Hailey Baldwin-Bieber. Dodatkowo żona Artura Boruca spodziewa się trzeciego dziecka.
Poród zbliża się wielkimi krokami. Syn państwa Boruc przyjdzie na świat mniej więcej w tym samym czasie, co royal baby Meghan i Harryego.
Pani Boruc podzieliła się z fanami zdjęciem na Instagramie, na którym z dumą prezentuje ciążowy brzuch.
Pytacie o brzuszek... Ma się dobrze. Już niewiele nam zostało i powoli zaczynam czuć smutek, że za moment nie będę już czuła tych cudnych kopniaków – czytamy w opisie zdjęcia.
Sara radzi również fankom, jak dbać o siebie w czasie ciąży.
Pytacie też o rozstępy, na szczęście udało mi się ich uniknąć, olej sezamowy i migdałowy na pewno pomogły i smarowałam nimi całe ciało po każdej kąpieli. Nadal robię lekki trening, codziennie chodzę na długie spacery i staram się jeść zdrowo co Wam namiętnie relacjonuje.
W dalszej części opisu zdjęcia WAG mówi o przeżyciach związanych z trzecią ciążą i potwierdza, że planuje w pełni naturalny poród.
Czuje się świetnie i z pewnością była to najbardziej świadoma i przyjemna z moich dotychczasowych ciąż. Jednak doświadczenie i dojrzałość mają ogromne znaczenie. Czuje się szczęśliwa, spełniona, spokojna. Planujemy totalnie naturalny poród. Trzymajcie za nas kciuki!
Fani Sary są zachwyceni jej postawą. W komentarzach czytamy:
Pięknie wyglądasz. Ciąża ci służy, a brzusio fajny.
_
_
