Trwa ładowanie...
Przejdź na

FIFA zakaże wykonywania znaku krzyża po strzelonym golu? Religijna wojna w piłce nożnej trwa. "Należę do Jezusa"

0
Podziel się:

Przepisy FIFA zakazują demonstracji przekonań religijnych, ale organizacja nie może przecież karać za przynależność do kościoła.

FIFA zakaże wykonywania znaku krzyża po strzelonym golu? Religijna wojna w piłce nożnej trwa. "Należę do Jezusa"

Już od dłuższego czasu trwa dyskusja o tym, czy piłkarze powinni manifestować swoją wiarę podczas meczów. FIFA nie może karać zawodników za osobiste przekonania, ale obawia się też konfliktów na tle religijnym. Rozgrywki sportowe oglądają przecież osoby różnych wyznań. Nic więc dziwnego, że niektórym nie spodobał się na przykład znak krzyża, wykonany przez Kubę Błaszczykowskiego, po tym, jak strzelił gola reprezentacji Niemiec.

FIFA nie zareagowała na wezwanie muzułmańskiego duchownego Mohammeda Alarefe, który żądał od organizacji wprowadzenia zakazu okazywania radości przez chrześcijańskich zawodników przy pomocy znaku krzyża. W brytyjskim dzienniku Daily Mail artykuł na ten temat opatrzono zdjęciem Błaszczykowskiego manifestującego swą religię właśnie w ten sposób.

Jeśli chodzi o piłkarzy polskiego pochodzenia, to swoimi demonstracjami religijności zasłynął na świecie również Artur Boruc. Podczas jednego z meczów sprowokował on protestanckich kibiców drużyny przeciwnej, zakładając t-shirt ze zdjęciem Jana Pawła II i napisem "God bless the Pope".

Robert Grieve komentując sprawę dla dziennika The Sun napisał:

Artur Boruc posuwa się krok za daleko. Oba kluby naprawdę bardzo się starają, by podziały religijne przestały być tematem. W obu założono specjalne fundacje, które pracują nad postawą kibiców.

Nie tylko Polacy manifestują swoją chrześcijańską wiarę. Swego czasu również brazylijscy zawodnicy izraelskiego klubu Hapoel Tel Awiw Kaka i Lucio demonstrowali swoją przynależnośc do kościoła za sprawą koszulek z napisem "Należę do Jezusa".

Imam Mohammed Alarefe w swoim wezwaniu sprzed roku powoływał się na przepisy FIFA.

Na podstawowym sprzęcie sportowym nie może być żadnych politycznych, religijnych ani osobistych sloganów, oświadczeń ani obrazów. Drużyna, której zawodnik będzie prezentował polityczne, religijne lub osobiste slogany, oświadczenia lub obrazy, zostanie ukarany przez organizatora rozgrywek lub przez FIFA - widnieje w regulaminie organizacji.

Duchowny nie zwrócił jednak uwagi, że tak jak chrześcijanie, swoją wiarę bardzo często manifestują piłkarze muzułmańscy. Demonstracją wyznawanej religii jest przecież klękanie i całowanie murawy, co regularnie robił chociażby Mohamed Salah.

A wy co myślicie o sportowcach demonstrujących swoją przynależność od kościoła?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)