Trwa ładowanie...
Przejdź na

Skrzynecka nadal miga się od ślubu kościelnego: "W tym roku na pewno się nie uda"

0
Podziel się:

Cztery lata temu, kiedy ogłosiła, że Sąd Metropolitalny orzekł nieważność jej małżeństwa ze Zbigniewem Urbańskim, były mąż powątpiewał, czy w ogóle udało jej się uzyskać takie orzeczenie.

Skrzynecka nadal miga się od ślubu kościelnego: "W tym roku na pewno się nie uda"

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki poznali się jedenaście lat temu na siłowni. W czerwcu 2009 roku wzięli ślub. W ich przypadku możliwa była tylko cywilna ceremonia, bo w świetle prawa kanonicznego Kasia była wtedy nadal żoną Zbigniewa Urbańskiego.

Aktorka nigdy nie ukrywała, że bardzo zależy jej na uzyskaniu orzeczenia o nieważności tamtego małżeństwa. Dziesięć lat temu złożyła w Sądzie Metropolitalnym wymagane dokumenty.

Warto przypomnieć, że orzeczenie zawartego w kościele małżeństwa jest możliwe tylko w kilku ściśle określonych przypadkach.

Do tak zwanych tytułów nieważności Kościół Katolicki zalicza:

- wystarczający brak używania rozumu - habitualny (niedorozwój lub uszkodzenie mózgu) lub aktualny (odurzenie lub zamroczenie);

- poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków psychicznych (zaburzenia osobowości, choroby psychiczne; niedojrzałość),

- niezdolność natury psychicznej do podjęcia i wypełnienia obowiązków małżeńskich;

- brak minimalnej wiedzy na temat małżeństwa;

- błąd co do osoby - błąd co do tożsamości fizycznej lub przymiotu rozciągniętego na osobę;

- błąd co do przymiotu osoby - bezpośrednio i zasadniczo zamierzonego przez zgodę;

- podstępne wprowadzenie w błąd co do zasadniczego przymiotu osoby;

- przymus i ciężka bojaźń - gdy nie można się od niej uwolnić jak tylko przez zawarcie małżeństwa

Nie wiadomo, na który powołała się Skrzynecka, w każdym razie po sześciu latach ogłosiła, że postępowanie w tej sprawie już się zakończyło i w świetle prawa kanonicznego znowu jest panną.

Co ciekawe, jej były mąż, Zbigniew Urbański wyznał wówczas, że nic nie wie na temat toczącego się procesu, a już tym bardziej o wydanym rzekomo orzeczeniu. Zapewnił także, że nigdy nawet nie wezwano go na przesłuchanie w tej sprawie.

Może dlatego Katarzyna od czterech lat starannie unika tematu ślubu kościelnego z Łopuckim…

Do 19 czerwca, czyli do rocznicy ślubu cywilnego na pewno nie uda nam się wziąć ślubu kościelnego, bo jeszcze nie zaczęliśmy tego organizować - komentuje w rozmowie z Faktem. Ale wciąż niewykluczone, że w najbliższym czasie zdecydujemy się na takie specjalne błogosławieństwo. Mamy tylko trzy dni wolnego, więc nie uda nam się, niestety, wyskoczyć w żadną szaloną podróż. W grę wchodzi ewentualnie jakaś spontaniczna niespodzianka, ale nawet na razie o tym nie myślimy.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)