Na przestrzeni ostatnich lat Victoria Beckham dała się poznać nie tylko jako poważna bizneswoman i perfekcyjna żona, ale też niezwykle opiekuńcza matka. Ogarnianie czwórki uroczych pociech to jednak nie przelewki. Jak donoszą brytyjskie tabloidy, zdecydowanie najwięcej zmartwień funduje Victorii najstarsza latorośl - Brooklyn, którego zaczęło ciągnąć w stronę starszych koleżanek z show biznesu.
Przypomnijmy: Rita Ora miała romans z młodszym o 10 lat Brooklynem Beckhamem! "Victoria była WŚCIEKŁA"
W "sidła" Brooklyna miała wpaść nie tylko Rita Ora, ale też tajemnicza "mistrzyni twerkowania". Na szczęście zapobiegawcza mama młodego fotografa zdążyła zawczasu interweniować, co skłoniło chłopaka do rozejrzenia się za partnerką w swoim przedziale wiekowym. Szczęśliwy traf padł ostatecznie na Hanę Cross, która bez skrupułów wkupiła się w łaski rodziny, co zostało nawet wynagrodzone zaproszeniem na świętowanie urodzin Victorii w USA. Sądząc jednak po dokumentacji z dramatycznej afery, która wywiązała się między młodymi w połowie kwietnia, projektantka niedługo będzie musiała zapomnieć o kolejnej, potencjalnej synowej.
Victoria chyba nie za bardzo przejmuje się tą perspektywą. Była "Spajsetka" została spostrzeżona w ostatni czwartek na ulicach Nowego Jorku, gdzie z kamienną twarzą zajmowała się promowaniem swojej najnowszej kolekcji. Projektantka już dawno zrozumiała, że nikt nie zareklamuje jej produktów tak dobrze jak ona sama, rzadko więc można ją zobaczyć w projektach innych designerów. Tym razem Vicky zdecydowała się na koszulę w szeroką kratę, która znakomicie komponowała się z dwuczęściową spódnicą, składającą się z zamszowej góry i wełnianego, plisowanego dołu. Pierwsze skrzypce kreacji grały jednak krwiście czerwone kozaki na szpilce z odsłoniętymi paluchami. Jedynym elementem kreacji, która nie pochodziła z kolekcji Victorii były masywne okulary marki Celine, której Victoria od lat jest wielką fanką.
Ciekawie się prezentuje?
