Trwa ładowanie...
Przejdź na

Justyna i Paweł odeszli z "Big Brothera". "Nie chcę się już w to bawić"

0
Podziel się:

Lubiliście ich?

Justyna i Paweł odeszli z "Big Brothera". "Nie chcę się już w to bawić"

Uczestnicy nowej edycji Big Brothera nie mogą pochwalić się sympatią widzów, jaką cieszyli się chociażby Janusz Dzięcioł czy Piotr "Gulczas" Gulczyński. Reality show powróciło na antenę po 18 latach przerwy, ale najwidoczniej podglądanie życia innych nie jest już takim elektryzującym przeżyciem jak niemal dwie dekady temu. Dlatego twórcy bez przerwy próbują podgrzewać atmosferę, przez co program zaczyna przypominać Warsaw Shore.

W jednym odcinku uczestniczka spotkała się z rodziną, przez co widzowie zaczęli przypuszczać, że show jest ustawione. W innym Oleh żartował sobie z gwałtu, a w jeszcze innymMagda wykąpała się nago przed kamerami. Wszystkich z nich cechuje "parcie na szkło". Nie mają problemu z przyznawaniem się, że zamieszkali w domu Wielkiego Brata, aby zostać celebrytami.

Od początku programu na tle innych uczestników wyróżniała się Justyna Żak. Jest weganką i często czuła się wyobcowana. Jej niechęć do pozostałych domowników była przez nich odwzajemniana. W końcu kilkukrotnie nominowali ją do opuszczenia Big Brothera. Tydzień temu wspierać ją przybył chłopak Paweł Grigoruk. To było jednak gwoździem do trumny jej udziału w reality show.

Podczas emisji Big Brother Nocą wyszło na jaw, że para wegan postanowiła na własne życzenie opuścić program. Naciskała na to Justyna:

Już nie wytrzymam. Nie mam ci nic więcej do powiedzenia, poza tym, że nie chcę się już w to bawić – wyznała chłopakowi.

Paweł zapytał partnerki czy chce poinformować Wielkiego Brata o tym, że wychodzą.

Mnie tu nikt nie rozumie. Już nie chcę być z tymi ludźmi. Niech oni tu sobie siedzą, niech się bawią, niech się prześlizgują do finału, niech jedno z nich wygra ten hajs, a ja tu po prostu nie pasuję. Ja tu przyszłam w innym celu i najwidoczniej to był mój błąd, że nie wpadłam na to, że ten program będzie o czym innym i taka osoba jak ja będzie tylko kosmitką i kozłem ofiarnym. Nie chcę się w to bawić, już mam dosyć - wyznała Justyna.

Część fanów wyznało, że od początku nie podobało im się jak udział Pawła w programie wpłynął na Justynę:

Szkoda. Justyna była spoko gdy nie było Pawła.

Wejście Pawła wcale nie pomogło Justynie. Justynę lubiłem, natomiast Paweł to dla mnie totalny kosmos.

To on wszystko zniszczył – czytamy w komentarzach.

Pojawiły się też opinie osób cieszących się z takiego obrotu spraw:

Chwała i cześć

_W końcu._

Będzie wam ich brakować w programie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)