Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Big Brother". Łukasz Darłak WRACA DO PROGRAMU! Widzowie oburzeni: "Macie gdzieś głosy ludzi"

0
Podziel się:

"Ślicznotka Witkowskiego" kolejny raz pojawi się w programie, jednak internauci wyraźnie nie są zachwyceni... Wygra?

"Big Brother". Łukasz Darłak WRACA DO PROGRAMU! Widzowie oburzeni: "Macie gdzieś głosy ludzi"

Nowa edycja Big Brothera wciąż trwa. Twórcy odświeżonej wersji formatu wciąż walczą o sukces programu, jednak coraz częściej trudno nie odnieść wrażenia, że kolejnymi zadaniami i "zwrotami akcji" znudzeni są niekiedy nawet sami uczestnicy. Niedawno z programem na własne życzenie pożegnali się Justyna i Paweł, którzy stwierdzili wprost, że nie mają już ochoty dalej przebywać w domu Wielkiego Brata. Zaledwie parę dni wcześniej program opuściła Angelika, która nawet na sam koniec zdołała narazić się widzom swoim nieeleganckim zachowaniem. Choć produkcja stara się jak może, aby ubarwić losy uczestników, to zdaniem widzów całość coraz częściej przypomina Warsaw Shore niż klasyczny format znany sprzed lat.

Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie w _**Big Brotherze**_ starano się jak tylko można, aby wzbudzić kontrowersje. Przyczynili się do tego także sami uczestnicy, ktorzy między innymi beztrosko żartowali z gwałtu czy debatowali na temat "spalenia pedalskiego łóżka" po Łukaszu Darłaku, który opuścił program kilkanaście dni wcześniej. Co ciekawe, w centrum kontrowersji najczęściej znajdował się właśnie Łukasz, któremu tylko w tej edycji show grożono już pobiciem czy jawnie krytykowano go z powodu jego orientacji seksualnej. Gdy chłopak opuścił program, wiele osób nie zgadzało się z werdyktem, jednak nie brakowało też głosów, że bez niego atmosfera w _Big Brotherze będzie teraz mniej napięta.

Z opiniami widzów zapoznali się najwyraźniej także producenci show, którzy właśnie postanowili, że Łukasz Darłak wraca do domu Wielkiego Brata. Gdy Justyna i Paweł opuścili program, tymczasowo wstrzymano głosowanie widzów, jednak ich dobrowolne odejście z show ma też swoje odzwierciedlenie w regulaminie. Ten z kolei mówi jasno, że dzięki temu do programu może wrócić uczestnik, który został wcześniej wyeliminowany. Tym samym zadecydowano, że do Big Brothera powróci właśnie Łukasz, który zajmie miejsce Pawła i będzie musiał przygotować się do walki bokserskiej z innym uczestnikiem show, Olehem.

Reakcje na powrót Łukasza Darłaka do Big Brothera okazały się być wyjątkowo skrajne. Część osób jest zadowolonych z takiego rozwiązania, jednak nie brakuje też bardzo krytycznych komentarzy pod adresem produkcji i telewizji TVN, którzy ich zdaniem _**"nie liczą się z głosami widzów"**_. Fani najwyraźniej czują się oszukani i nie widzą sensu w dalszym głosowaniu, skoro wyeliminowane osoby powracają do programu – i to na dodatek w miejsce tych, którzy sami, dobrowolnie rezygnują z udziału. Swoje niezadowolenie postanowili wyrazić w mediach społecznościowych, pod postami z informacją o powrocie chłopaka do programu.

Uważam, że to nie fair. Nie tylko mieszkańcy go nominowali, ale ludzie wysyłali smsy. Czyli macie w d*pie ludzi.

DOŚĆ! To żart jakiś. Koniec oglądania BB u mnie w domu. Cały czas był promowany. Łukasz nie masz honoru, nie potrafisz pogodzić się z porażką.

To jest nie fair wobec uczestników i widzów, którzy głosowali żeby odpadł.

Pogwałciliscie wszelkie zasady tego programu i z ludzi oglądajacych i głosujących zrobiliście debili. Kompletny niewypał z wejściem Łukasza!!!!! Po co głosować jak i tak wpuszacie ich na nowo? Reszta też wejdzie?

Wśród negatywnych opinii pojawiły się jednak głosy pozytywne, szczególnie pośród fanów Darłaka.

Bardzo się cieszę, że Łukasz wrócił. Bardzo go lubię, pocieszny chłopak.

Ja tam się cieszę, że wraca, coś będzie się działo.

Nie sposób nie dodać, że o to właśnie chodzi produkcji show, która zdaniem internautów powoli przestaje mieć pomysły na wzbudzenie zainteresowania widzów. Nie pozostało nam więc nic innego jak czekać na komentarz Michała Witkowskiego, który już zdążył wyrazić swoje obawy o przyszłość Darłaka w show biznesie. Będziecie oglądać?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)