Trwa ładowanie...
Przejdź na

Tęczowa Claudia Schiffer wspiera męża na premierze w Londynie

0
Podziel się:

Z producentem filmowym, Matthew Vaughnem, w sobotę świętowała 17. rocznicę ślubu. Ładna z nich para?

Tęczowa Claudia Schiffer wspiera męża na premierze w Londynie

Claudia Schiffer w trakcie ponad 30-letniej kariery dorobiła się statusu jednej z najbardziej popularnych modelek wszech czasów. Niemka w latach 90. uchodziła za jedną z "wielkiej szóstki" dziewczyn, które trzęsły światem mody, i trafiła na ponad tysiąc (!) okładek, zapewniając sobie miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa. Choć w przyszłym roku skończy 50 lat, nadal pozostaje aktywna zawodowo, ostatnio przypominając o sobie w sesji dla francuskiej edycji "biblii mody".

Modelka w latach 90. emocje wzbudzała nie tylko za sprawą kolejnych sukcesów, ale też medialnego związku z popularnym wówczas iluzjonistą, Davidem Copperfieldem. Para poznała się na celebryckiej imprezie w 1993 roku i już kilka miesięcy zaręczyła się. Niestety, status "power couple" nie zagwarantował im długiego pożycia, bo Schiffer i Copperfield w 1999 roku zdecydowali się na przyjazne rozstanie. Modelka na początku ubiegłej dekady znalazła pocieszenie w ramionach producenta filmowego, Matthew Vaughna, którego poślubiła w 2002 roku i z którym doczekała się trojga dzieci.

Schiffer i jej mąż na co dzień mieszkają w brytyjskim hrabstwie Suffolk, trzymając się z dala od show biznesu. Kilka dni temu zrobili wyjątek i pojawili się razem na ściance z okazji londyńskiej premiery biograficznego filmu o Eltonie Johnie, Rocketman, przy którym Vaughn pracował jako jeden z producentów. Choć Schiffer na gali pełniła rolę towarzyszki filmowca, uwaga fotografów skupiała się właśnie na niej. Wszystko za sprawą olśniewającej, tęczowej sukni, która pochodzi z wiosennej kolekcji Zuhair Murad Couture. Oprawa kreacji była skromna i ograniczała się do wieczorowej torebki, lekkiego makijażu z osobliwie podkreślonymi oczami i naturalnej fryzury.

Zobaczcie Schiffer z mężem na londyńskiej premierze. Ładna z nich para?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)