Niedzielny wyścig Grand Prix w Monako tradycyjnie już przyciągnął do malutkiego państewka znane osobistości z całego świata. Tak świetnej okazji do lansu wśród towarzyskiej śmietanki nie mogła rzecz jasna odpuścić Kris Jenner, autorka sukcesu rodziny Kardashianów.
Na temat podejrzanej działalności Kris krąży w Internecie cała masa spekulacji. Niektórzy twierdzą, że zdawała ona sobie sprawę z problemów swojego drugiego męża - olimpijczyka Bruce'a Jennera. Udawała jednak nieświadomą w obawie o to, jak wieści o jego transseksualności mogłyby wpłynąć na popularność rodziny. Według innej, równie popularnej plotki, to Kris była pomysłodawczynią seks taśmy swojej córki, którą później własnoręcznie rozprowadziła w sieci. Niezależnie od prawdziwości tych doniesień Jenner udało się zbudować wokół własnej rodziny celebryckie imperium o skali, której nie dane nam było nigdy wcześniej uświadczyć.
Matka najpopularniejszych celebrytek naszych czasów dała się poznać nie tylko jako przebiegła menadżerka, ale też wielka fanka mody. Na niedzielnym wyścigu w Monako Jennerka zaprezentowała się w fuksjowym garniturze, pokaźnych rozmiarów kolczykach-kołach oraz sportowych okularach przeciwsłonecznych. Towarzyszył jej młodszy o 25 lat kochanek - Corey Gamble, który dorobił się jako menadżer tras koncertowych Justina Biebera.
Ładnie się razem prezentują?
