Trwa ładowanie...
Przejdź na

Brat Meghan Markle twierdzi, że został bez dachu nad głową przez swoją siostrę. "To najgorszy moment mojego życia"

0
Podziel się:

Thomas Markle Jr uważa, że nie jest w stanie znaleźć mieszkania przez zainteresowanie mediów, które wzbudza ze względu na sławną siostrę. Czy Meghan pomoże mu znaleźć własne cztery kąty?

Brat Meghan Markle twierdzi, że został bez dachu nad głową przez swoją siostrę. "To najgorszy moment mojego życia"

Wchodząc w szeregi rodziny królewskiej, Meghan Markle miała przed sobą wyjątkowo trudne zadanie. Musiała przekonać do siebie cały dwór, który od początku zdawał się nie mieć do niej pozytywnego nastawienia. Amerykance udało się ostatecznie zaciągnąć księcia przed ołtarz, choć była to droga niezwykle wyboista. Zadbały o to nie tylko nieprzychylne jej osoby na królewskim dworze, ale też biologiczna rodzina, która robiła wszystko, co w jej mocy, aby uprzykrzyć przyszłej księżnej życie.

Jeszcze przed ślubem Thomas Markle Jr, starszy brat Meghan, pokusił się o wysłanie listu do księcia Harry'ego, w którym ostrzegał Windsora przed jego przyszłą małżonką.

Im mniej czasu zostaje do wesela, tym bardziej pewny jestem, że to będzie największe nieporozumienie w historii rodziny królewskiej. Meghan nie jest dla ciebie właściwą kobietą. Jest znużoną, płytką, zarozumiałą kobietą, która robi pośmiewisko z ciebie i z całej rodziny królewskie**j** - napisał w korespondencji do księcia.

52-letni szklarz zmienił kompletnie swoją retorykę, po tym jak na palcu jego siostry pojawiła się obrączka. Widząc dla siebie okazję do zarobienia na pokrewieństwie ze świeżo upieczoną księżną, Amerykanin udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym określił ją jako osobę "kochającą, ciepłą, inteligentną, która kocha swoją rodzinę". Nadmienił też, że bardzo chciałby poznać swojego siostrzeńca.

Nie doczekawszy się reakcji ze strony siostry, Thomas ponownie postanowił zmienić swoje nastawienie do Meghan. Jak donosi portal Mirror.uk, 52-latek nie ma obecnie domu, musi więc pomieszkiwać w pokoju hotelowym, a winą za zaistniałą sytuację obarcza rzecz jasna sławną siostrę.

To najgorszy moment mojego życia. Mieszkanie w małym pokoju hotelowym odciska swoje piętno na Darlene (jego narzeczonej - przyp.red.) i jej synu, na każdym z nas. To wszystko dlatego, że moje życie nagle stało się przedmiotem zainteresowania mediów i to bez mojej winy - lamentuje Thomas Jr w rozmowie z The Sun.

Mężczyźnie udało się także stracić pracę szklarza, czego również nie rozpatruje w żadnym stopniu jako własnej winy.

Teraz tyle było o mnie mówione, tyle kłamstw i półprawd, że nikt nie chce wynająć mi domu ani dać mi pracy. Ciężko się z tym pogodzić, szczególnie, gdy nigdy o to nie prosiłem.

Nieco inne zdanie na ten temat zdaje się mieć właściciel mieszkania, w którym zamieszkiwał wcześniej Thomas Markle Jr. Powiedział on dziennikarzom, że krewniak księżnej "reprezentował margines społeczny oraz zniszczył jego mienie". Co więcej, nadal jest mu winien pieniądze.

Reputacji brata Meghan zdecydowanie nie pomógł też fakt, że w 2017 roku był aresztowany za wygrażanie swej ówczesnej żonie bronią. Na początku stycznia mężczyzna został też zatrzymany w związku z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)