O problemach zdrowotnych Bena Afflecka mówi się w show biznesie od dawna. Uzależnienia i skłonności do zdrad zrujnowały jego pozornie idealne małżeństwo z Jennifer Garner i ostatecznie sprawiły, że wiele razy lądował na odwyku, a także tracił lukratywne propozycje zawodowe. W sierpniu zeszłego roku sprawy zaszły na tyle daleko, że aktorka była zmuszona interweniować i uzbrojona w biblię, fast foody oraz prawnika samodzielnie zawiozła byłego męża do ośrodka leczenia uzależnień.
Niespełna rok po tym, jak Garner odwiozła go na odwyk, wygląda na to, że aktor powoli wraca do pełni sił. 46-latek coraz częściej pojawia się na imprezach branżowych i opiekuje się trójką swoich pociech. W zeszłą niedzielę fotoreporterzy przyłapali Afflecka właśnie w towarzystwie dzieci. Odmieniony aktor zabrał Violet, Seraphinę i Samuela do kościoła. Największym zainteresowaniem paparazzi cieszyła się bez wątpienia najstarsza córka Bena i Jennifer, która z małej dziewczynki przeistacza się powoli w nastolatkę. W oczy rzucało się niebywałe podobieństwo 13-letniej Violet do znanej mamy oraz jej bardzo długie nogi.
Myślicie, że córka aktorskiej pary wykorzysta znajomości rodziców i zdecyduje się na karierę w modelingu?
