Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wodzianka spędza 31. urodziny z synkiem! "Takie momenty dodają mi sił do dalszej walki. Wiem, że postępuję słusznie" (TYLKO NA PUDELKU)

0
Podziel się:

Zdjęciami ze wspólnych chwil celebrytka pochwaliła się na swoim instagramowym profilu.

Wodzianka spędza 31. urodziny z synkiem! "Takie momenty dodają mi sił do dalszej walki. Wiem, że postępuję słusznie" (TYLKO NA PUDELKU)

Po miłosnej aferze z udziałem Dominiki Zasiewskiej i Krzysztofa Rutkowskiego, wszyscy myśleli, że Wodzianka nie zdoła już niczym więcej zaskoczyć. Szybko okazało się, że to dopiero początek prywatnych problemów celebrytki, bowiem dwa tygodnie temu postanowiła ujawnić szokujące fakty ze swojego życia. 31-latka opublikowała zdjęcie tuż po rzekomym pobiciu przez ojca swojego dziecka, a także niepokojące nagranie.

Dominika zapowiedziała, że nie cofnie się przed niczym, gdy walka rozgrywa się o kontakty z jej ukochanym synem, Guciem. Niestety, w batalii o opiekę nad chłopcem, celebrytka jest osamotniona, ponieważ nawet własna matka nie chce jej znać.

Wszystko wskazuje na to, że relacje z pociechą uległy unormowaniu, bowiem mama i syn mogli spędzić wspólne popołudnie. Na instagramowym profilu Zasiewskiej pojawiło się kilka fotografii samego Gucia i post przedstawiający taflę jeziora oraz splecione ręce Dominiki i jej synka.

Za 5 tygodni mój syn kończy 5 lat. Ja dziś 31. Chciałabym, żeby w moim życiu było tak, jak na tych zdjęciach. Flauta, słońce i on. Nawet jak zachodzi słońce, to żeby spokój pozostał. I Guciowa rączka w mamowej rączce - czytamy w refleksyjnym wpisie na jej profilu.

W rozmowie z Pudelkiem celebrytka zdradziła, że co roku swoje urodziny spędzała z synkiem, jednak tym razem jej były partner zgodził się na spotkanie dwa dni wcześniej: Odebrałam Gucia z przedszkola i spędziliśmy fantastyczne chwile. Byliśmy razem na rowerach i pikniku z innymi dziećmi - mówi podekscytowana Zasiewska.

Gucio cały czas tulił się do mnie i powtarzał, że mnie kocha. Takie momenty dodają mi sił do dalszej walki. Wiem, że postępuję słusznie - opowiada wzruszona.

Dominika chce, żeby kontakt z synkiem był jeszcze częstszy. Ma nadzieję, że były partner pozwoli jej spotkać się z synem w najbliższy weekend.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)