Urszula mogła wycofać się z show biznesu kilkanaście lat temu, jednak jej przeboje do dziś rozgrzewają parkiety w całej Polsce. Gwiazda estrady lat 80. i 90. wróciła niedawno na języki za sprawą wyjątkowych wieści - po miesiącach wyczekiwania Urszula nareszcie została babcią! Jak sama przyznała, nie mogła doczekać się wnuczki, obserwując, jak szczęśliwa z pociechami swoich dzieci jest jej siostra Ewa.
Moja siostra Ewa jest już podwójną babcią i ja nie mogłam się doczekać tej roli, która kojarzy mi się z wielką radością. Przekonuję się, że tak właśnie jest - zdradziła wokalistka w rozmowie z tygodnikiem Życie na gorąco.
Tabloid wspomniał też, że gwiazda już wcześniej zastanawiała się nad tym, po kim jej wnuczka odziedziczy temperament. Zaznaczyła, że jej syn Piotr odziedziczył miłość do muzyki po ojcu, Stanisławie Zybowskim. Przypuszcza więc, że nowa członkini rodziny muzykalność może mieć po prostu w genach.
Piotr ma chyba to, co dziś się nazywa ADHD. Nie potrafi usiedzieć spokojnie, ciągle coś wymyśla, kreuje. Bardzo przypomina mi w tym swojego tatę - mówiła Urszula w jednym z wywiadów.