W tym roku odbyła się pierwsza edycja Fest Festival, zorganizowanego dla fanów muzyki w malowniczym Parku Śląskim w Chorzowie. Podczas dwóch dni festiwalu na 8 scenach wystąpić ma aż 90 artystów, wśród których można wymienić takie nazwiska, jak Alan Walker, Jaden Smith, Roisin Murphy. Największymi gwiazdami muzycznej imprezy miała być legendarna grupa Wu-Tang Clan, jednak w ostatniej chwili organizatorzy wydarzenia ogłosili, że zespół zostanie zastąpiony przez amerykańskiego rapera o pseudonimie Schoolboy Q.
Okazuje się, że pochodzący z Los Angeles muzyk nie był pod szczególnym wrażeniem polskiego festiwalu, co dobitnie dał do zrozumienia w serii zdjęć i nagrań opublikowanych na Instagramie. Na początku Amerykanin wyznał, że czekanie na występ w hotelu wyjątkowo go nudzi. Następnie poprzechadzał się po terenie festiwalu, nagrywając stoisko z kawą i pytając pracujących tam dziewczyn, czy też są znudzone. Później otwarcie śmiał się z niskiej frekwencji na festiwalu oraz artystów występujących przed nim na scenie.
Na tym festiwalu jest 30 osób... Zadzwonili do mnie 18 godzin przed rozpoczęciem, żebym zastąpił Wu-Tang Clan. Muszę Wam to pokazać - napisał.
Patrzcie na tego frajera, który próbuje kogoś ściągnąć do łóżka - rechotał, kręcąc jednego z muzyków. _On udaje, że jest za******cie, ale nie jest za*****cie._
Raper wrzucił też fragment swojego koncertu, głośno się śmiejąc i drwiąc do telefonu, że pod sceną bawi się "30 osób". Ostatecznie uznał jednak, że ostatnia minuta koncertu była "spoko" i pozdrowił Polskę, z uglą dodając, że może już wracać do domu i zagrać w Call of Duty.
Zachowanie Schoolboya nie spodobało się licznym festiwalowiczom, którzy sami byli mocno zawiedzeni występem rapera.
Fajnie, że udało się znaleźć zastępstwo, ale widać było, ze nie wzbudził dużego zainteresowania, jak i sam festiwal. Było mało ludzi, wszystko słabo zorganizowane. Ci, którzy mieli już bilety poszli, bo zapłacili, ale większość nie znała żadnych piosenek. On tez sprawiał wrażenie, jakby nie był zadowolony z tego, że tu był. Strata pieniędzy. Widzę teraz, jak się śmieje z Polski na Instagramie, ale my też śmialiśmy się wczoraj z niego.
Co ciekawe, to nie był pierwszy koncert rapera w Polsce. Schoolboy Q występował już na kilku tutejszych festiwalach (między innymi na Orange Warsaw Festival), za każdym razem przyciągając liczną publikę i dziękując później fanom za liczne przybycie.