Sylwia Grzeszczak należy do grona gwiazd, które starają się chronić swoją prywatność i z dziennikarzami rozmawiają głównie o sprawach zawodowych. Nic więc dziwnego, że każde kolejne pogłoski dotyczące jej życia osobistego cieszą się ogromnym zainteresowaniem mediów. Ostatnio pojawiły się plotki, że wokalistka i jej mąż Liber, spodziewają się drugiego dziecka.
Zobacz: Sylwia Grzeszczak i Liber spodziewają się DRUGIEGO DZIECKA? "To dopiero pierwsze tygodnie ciąży"
Jakiś czas temu artystka postanowiła poświęcić się życiu rodzinnemu i wychowaniu czteroletniej córeczki Bogny. W sierpniu powróciła jednak z nowym singlem o kosmicznym tytule Rakiety i obecnie zajmuje się jego promocją. W ubiegłym miesiącu gwiazda gościła na kanapach Dzień Dobry TVN i zaskoczyła wszystkich nowym kolorem włosów. Prowadzący próbowali wówczas wyciągnąć z niej informacje o ciąży, jednak artystka pozostała niewzruszona.
Ciekawość mediów jeszcze bardziej podsycił jej występ w Operze Leśnej z okazji sopockiego Top Of The Top Festival. Grzeszczak pojawiła się na scenie w obcisłej kreacji, która eksponując jej idealnie płaski brzuch, postawiła znak zapytania nad doniesieniami o ciąży.
Dziś na Instagramie wokalistki pojawiła się fotografia z jej koncertu w Łomży. Uwagę jednego z fanów zwróciła jednak jej figura. Grzeszczak ponownie zaprezentowała światu płaski brzuch, który raczej nie sugerował, że może spodziewać się dziecka.
Który to miesiąc? Bo brzuszka nie widać, a chyba już trzy miesiące temu huczało w mediach? - dopytywał jeden z użytkowników.
Pierwsze informacje o domniemanej ciąży Grzeszczak pojawiły się pod koniec lipca, czyli nieco później niż założył spostrzegawczy fan. Artystka jednak do tej pory nie zdecydowała się na skomentowanie rewelacji na swój temat. Najwyraźniej wciąż nie zamierza zwierzać się całej Polsce ze szczegółów swojego życia prywatnego.