Choć Ola Kot dała się poznać szerszej publiczności jako prezenterka muzycznej stacji Eska TV, 29-latka od kilku miesięcy robi zawrotną karierę również w innych mediach, systematycznie wspinając się po kolejnych szczebelkach hierarchii. Jakiś czas temu 29-latce powierzono poprowadzenie festiwalu Polsat SuperHit u boku Julii Wieniawy, a niedługo później zaproponowano jej udział w jubileuszowej edycji Tańca z gwiazdami.
Kilka dni temu pretendentka do miana celebrytki padła ofiarą dość nieprzyjemnej sytuacji ze strony młodocianych sąsiadów, którzy w ramach zemsty dopuścili się... aktu wandalizmu. Okazuje się, że samochód Oli został obrzucony jajami, gdy prezenterka odmówiła znanym z podwórka dzieciom rajdu na swojej hulajnodze. Całe zajście dziennikarka opisała na swoim Instastory.
Wczoraj miałam taką sytuację, że moi sąsiedzi z naprzeciwka, zresztą dzieciaki, zapytały, czy dam im na chwilę pojeździć na hulajnodze - zaczęła Ola. Powiedziałam: "Oczywiście, że nie". W ramach zemsty obrzuciły mój samochód jajkami. Oczywiście nikogo za rękę nie złapałam, więc nie mam stuprocentowej pewności, ale następnym razem zapytają, czy mogą pojeździć na hulajnodze, powiem "Ok, ale najpierw proszę mi zdradzić, kto rozbił mi jajko na szybie".
Biorąc pod uwagę doniesienia o licznych wypadkach, do których dochodzi na hulajnogach, dzieci powinny zdać sobie sprawę, że odmowa Oli Kot wyszła im na dobre...