Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w tym roku obchodzą jedenastą rocznicę ślubu. Uczucie gwiazdy M jak miłość i tancerza rozkwitło w 2005 roku na parkiecie Tańca z gwiazdami. Po 3 latach wzięli ślub, założyli rodzinę i zyskali status jednego z najbardziej zgodnych par w show biznesie. Zachęceni rosnącą popularnością oraz wysokimi zarobkami małżonkowie założyli kilka szkół tańca i zaczęli budować willę w Wilanowie o powierzchni 500 metrów kwadratowych. Aby sfinansować ambitne plany, Cichopki zaciąnęły gigantyczny kredyt we frankach, przez co nieoczekiwanie popadły w poważne kłopoty finansowe.
Jak można było się domyślić, mimo pielęgnowanego w mediach wizerunku perfekcyjnego małżeństwa, widmo długów mocno wpłynęło na relację Kasi i Marcina.
Jak pojawiły się problemy, Kasia często płakała. W środku mnie gniotło - przyznał Marcin w Superstacji w 2016 roku.
W najnowszym wywiadzie udzielonym dla Vivy!, Hakiel nieco rozwinął drażliwy temat i opowiedział o traumatycznych okolicznościach sprzedaży wymarzonego domu. Celebryta wyjawił, że w tamtym okresie jego związek z Kasią przechodził poważny kryzys, który o mało co nie przetrwał w zderzeniu z "prawdziwym życiem".
Nie ma co ukrywać, nie każdy dzień jest usłany różami - wyznał Marcin. Szczególnie gdy się prowadzi prawdziwe życie. Ma się rodzinę, pracę, dzieci i różne decyzje do podjęcia. A przy tym koleżanka małżonka jest emocjonalną osobą. Ale zawsze dochodzimy do porozumienia.
Dziś małżeństwo Kasi i Marcina ma się zdecydowanie lepiej, na co niewątpliwie wpłynęły intratne propozycje zawodowe.