W przedostatnim odcinku programu Love Island. Wyspa Miłości Sylwia obudziła się z Mikołajem w "kryjówce".
Fajnie, namiętnie, sexy randka - pochwaliła się do kamery.
Pozostałym uczestnikom nie chciała zdradzić szczegółów wspólnej nocy z "Mikim", ale na osobności przyznała, że między nimi doszło do zbliżenia, po którym dostała od Mikołaja komplement: "Dobra jesteś".
Z kolei Maciek narzekał, że boli go serce.
Wczoraj jądra, dzisiaj serce - skomentowała Oliwia.
Nieoczekiwanie śniadanie zostało przerwane przez wizytę bliskich Maćka i Oliwki, co wywołało entuzjazm uczestników. Mama Maćka próbowała od niego wyciągnąć, czy planuje z Oliwią związać się na poważnie. Poradziła mu też, żeby był dla niej mniej oschły. Z kolei mama Oliwki stwierdziła, że "Maciek jest fajny, tylko go trzeba ułożyć" i nazwała go neandertalczykiem.
_**On jest taki słoń w składzie porcelany**_ - oceniła.
Zachowanie potencjalnej przyszłej teściowej nie do końca spodobało się Maćkowi.
_**Rodzina Oliwii i jej mama na mnie naskakiwała, żebym był mniej szorstki. Zostało to wyolbrzymione, jestem zmieszany**_ - powiedział.
Następnie willę odwiedzili bliscy Sylwii i Mikołaja. W rozmowie z przyjacielem "Sysia" pochwaliła się, że zamierzają kontynuować relację po powrocie do Warszawy i potwierdziła, że oficjalnie są parą. Brat i tata Mikołaja zachwycali się wyglądem Sylwii i jej charakterem. Miki pękał z dumy.
Zaje*ista jest. Szalona, ale jest też dojrzała. Trzeba zasypiać i budzić się przy inteligentnej kobiecie - powiedział.
_**Z ładnej miski się nie najesz**_ - podsumował tata.
Gdyby Mikołaj był sparowany z kimś innym, to byśmy nie przyjechali - stwierdził brat.
Sylwia przyznała, że "bardzo jej zależało na opinii taty Mikołaja". Przyjaciel islanderki dał Mikiemu kilka wskazówek, jak ma z nią postępować.
_**Ona lubi być księżniczką i czuć, że ma faceta, a nie c**ę -**_ powiedział.
Z kolei brat Mikołaja poradził Sylwii, żeby prawiła mu komplementy na temat wyglądu.
Do programu przyjechała też siostra Marietty i rodzice Franka. Rodzicom przystojnego ratownika spodobała się potencjalna synowa. Franek pochwalił się im, że "podobał się każdej kobiecie na wyspie", ale od początku brał pod uwagę tylko Mariettę.
Ja ci mówiłem - albo wrócisz z płaczem, albo z żoną - powiedział tata.
Uczestniczka pożaliła się rodzicom Franka, że jej poprzedni partnerzy byli "lalusiowaci", a dopiero ich syn spełnił jej oczekiwania. Mama i tata uczestnika przypomnieli jej, że Franek zmagał się z nowotworem i ta ciężka próba ukształtowała jego silny charakter. Siostra Marietty płakała ze wzruszenia.
Ja naprawdę nie wierzyłam, że tu można znaleźć miłość - mówiła, łykając łzy.
Po wyjściu bliskich Maciek i Oliwia wyruszyli w rejs katamaranem. W romantycznej scenerii doszli do wniosku, że kłótnie jedynie umocniły ich związek. Oliwia stwierdziła, że ją "siekło" na punkcie Maćka.
Finał Love Island już w najbliższą niedzielę. Wtedy też dowiemy się, która para zdobyła największą sympatię widzów i tym samym 100 tysięcy złotych.
Jak obstawiacie?