Choć nie ma wątpliwości, że Małgorzata Rozenek-Majdan jest stworzona do brylowania na salonach i pozowania na ściankach, świetnie odnajduje się również we wspieraniu akcji o charakterze społecznym. "Perfekcyjna" od lat otwarcie wspiera debatę o metodzie in vitro oraz walczy z homofobią, biorąc udział w akcjach, które mają na celu pomoc osobom dotkniętym dyskryminacją.
Nie dziwi zatem fakt, że Gosia wzięła udział w charytatywnym biegu, który jest zwieńczeniem działań kampanii "Czas na wzrok". Choć "wziąć udział" to za dużo powiedziane, bowiem celebrytka towarzyszyła w wydarzeniu swojemu ukochanemu, Radosławowi Majdanowi oraz synom: Tadziowi i Stasiowi.
Zaangażowana w akcję Rozenek nie omieszkała pochwalić się zdjęciami z biegu na instagramowym profilu. Na fotografiach widzimy wystylizowaną celebrytkę, która dumnie kibicowała swoim mężczyznom.
Cóż to były za emocje. Drugi bieg "Czas na wzrok" za nami. Panowie dumnie reprezentowali rodzinę, ja byłam Wodzianką Majdana - relacjonuje podekscytowana 41-latka. Wszyscy dobrze się bawili, dzieci z @soswioskidzieciece otrzymały 1796 par okularów od @essilor, a ja zaprzyjaźniłam się z kolejnym "buldozim" dżentelmenem. Takie dni uwielbiam. Miłego dnia kochani - czytamy.
Na charytatywnym wydarzeniu żona Radka pokazała się w nowej fryzurze. Do twarzy jej w krótkich włosach?