Ubawiona Agata Kornhauser-Duda stuka się kieliszkiem z królową Holandii (ZDJĘCIA)
Prezydencka para uczciła 75. rocznicę wyzwolenia Bredy. Dobrze się prezentowali?
Gdy 6 sierpnia 2015 roku rozpoczęła się kadencja prezydencka Andrzeja Dudy, chyba mało kto przypuszczał, że swoją "memicznością" głowie Polski uda się dorównać swojemu poprzednikowi, Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.
Ciesząca się sporą popularnością para prezydencka spędziła wtorek w Holandii, gdzie wzięła udział w uroczystościach związanych z 75. rocznicą wyzwolenia Bredy przez 1. Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka. W Hadze Andrzeja i Agatę uroczyście powitali król Niderlandów Willem-Alexander z żoną Maksymą. Zabierali oni gości na wykwintny lancz, w trakcie którego raczyli się różnej maści trunkami. Tego dnia Kornhauser-Duda postawiła na skromną, elegancką sukienkę do kolan, którą uzupełniła czarną torebką, pasującymi czółenkami oraz finezyjnym nakryciem głowy. Z kolei Duda zdecydował się na klasyczny, granatowy garnitur.
Dobrze się prezentowali?
We wtorek rozpoczęła się dwudniowa wizyta Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy w Holandii. Parę prezydencką powitali król Niderlandów Willem-Alexander z żoną Maksymą.
Para prezydencka i król Willem-Alexander wzięli udział w uroczystej paradzie z okazji 75. rocznicy wyzwolenia Bredy przez polskich żołnierzy.
Agata Kornhauser-Duda postawiła na skromną, elegancką sukienkę do kolan, którą uzupełniła czarną torebką, pasującymi czółenkami oraz finezyjnym nakryciem głowy.
Królewska para zaprosiła Agatę i Andrzeja Dudów na uroczysty obiad, na którym prezydencka para raczyła sie lokalnymi specjałami.
W trakcie obiadu ubawione Agata i Maxima wzniosły toast, stukając się przy tym kieliszkami wypełnionymi trunkiem. To samo zrobili ich mężowie.
Zza stołu, przy którym zasiedli król i królowa wraz z polską parą prezydencką, co jakiś czas dochodziły salwy śmiechu.