Misiek Koterski i Marcela Leszczak cieszą się ostatnimi chwilami złotej jesieni na RODZINNYM SPACERZE. Wrócili do siebie? (ZDJĘCIA)
Przez ostatnie tygodnie napływały do nas informacje o rzekomym rozejściu się rodziców dwuletniego Fryderyka. Czy udało im się uratować związek?
Sądząc po mieszanych sygnałach, które na przestrzeni ostatnich tygodni dochodziły do nas z obozu rodziny Koterskich, mogliśmy wywnioskować, że związek Miśka z absolwentką Top Model, Marcelą Leszczak, przeszedł już do historii. Celebrytka narzekała w mediach społecznościowych, że nie może liczyć na nikogo, kto podałby jej kubek gorącej herbaty, natomiast syn Marka Koterskiego mieszał się na każde wspomnienie o matce jego dziecka, co rzucało się w oczy na tle prezentowanych przez niego zazwyczaj zachwytów nad swoją partnerką.
Rodzicom Fryderyka udało się jednak najwyraźniej zażegnać kryzys, o czym może świadczyć ich wspólne wystąpienie w Dzień Dobry TVN, gdzie zapowiadali wspólny projekt muzyczny. Kolejnym dowodem na ponowne rozniecenie płomienia miłości mogą być również najnowsze zdjęcia pary uchwycone przez paparazzo w minioną sobotę. Misiek, Marcela oraz ich dwuletni syn Fryderyk czerpali pełnymi garściami z uroków jesieni podczas wspólnego spaceru. Rodzice byli co prawda skupieni przede wszystkim na swoim uroczym podopiecznym, jednak wścibski obiektyw aparatu wyłapał także czułe gesty, które wystąpiły pomiędzy celebrytami.
Przypomnijmy: Internauci pytają Miśka Koterskiego o Marcelę Leszczak. Wkurzył się: "Już ci wszystko opowiadam"
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Miśka i Marceli. Czy z tej mąki będzie jeszcze chleb?
Po kilkudziesięciu dniach pełnych domysłów i niedopowiedzeń Marcela i Misiek nareszcie zdecydowali się na wspólne wyjście razem.
Zatroskani rodzice małego Fryderyka z niezwykłą uwagą obserwowali jego wyczyny na okraszonym pożółkłym listowiem placu zabaw.
Misiek nie rozstawał się z Fryderykiem nawet na krok.
Zdaniem naocznych świadków, rodzice Fryderyka zdawali się być dla siebie nader życzliwi. Czy udało im się dojść do porozumienia?
Koterski i Leszczak bez słów potrafią zrozumieć już potrzeby swojego synka.
Fotoreporterowi udało się uchwycić wymianę czułych gestów pomiędzy Miśkiem i Marcelą. Czy istnieje szansa, że ponownie uda im się zbudować szczęśliwy dom?
Marcela postanowiła uwiecznić tę szczęśliwą chwilę dla potomnych.