Trwa ładowanie...
Przejdź na

BORUC: "Jestem honorowym facetem!"

0
Podziel się:

"Nie żałuję pieniędzy, bo chodzi o przyszłość Aleksa."

BORUC: "Jestem honorowym facetem!"

Artur Boruc uparcie próbuje udowodnić, że porzucenie żony w połogu wcale nie jest taką straszą sprawą. Spokojnie układa sobie życie z nową kochanką - jest już po rozwodzie z Kasią i nic nie stoi mu na przeszkodzie do legalizacji związku z Sarą Mannei. Jednak postępowanie bramkarza Celtiku Glasgow nie podoba się nawet jego własnemu ojcu:

Nadejdzie dzień, gdy będzie musiał dokonać rachunku sumienia. Wiem, że wyciągnie z błędów mądre wnioski - mówi stary Boruc tygodnikowi Na Żywo. Jak widać, ten dzień jeszcze nie nadszedł. Artur nadal nie ma sobie nic do zarzucenia:

Wbrew temu, co o mnie mówią, jestem honorowym facetem. Nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam uchylać się od odpowiedzialności za rozpad mojego małżeństwa. Nie żałuję pieniędzy, bo chodzi o przyszłość Aleksa - przekonuje w rozmowie z Na Żywo. Dogadujemy się. Wszystko będzie dobrze. Gdyby stało się inaczej, będzie to dla mnie porażką...

A może mały Aleks od pieniędzy taty wolałby jego samego? Niestety, "król Artur" wybrał życie rodzinne z córką swojej kochanki...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)