Trwa ładowanie...
Przejdź na

Maria Wałęsa: "Tata mnie wyśmiał"

0
Podziel się:

"Wynajęłam 140 metrów, ale zastanawiam się, czy nie przesadziłam."

Maria Wałęsa: "Tata mnie wyśmiał"

Córka byłego prezydenta śmiało weszła w warszawskie towarzystwo. Chociaż odpadła dość wcześnie z Tańca z gwiazdami, nie wróciła do gdańskiego domu rodzinnego, ale wynajęła mieszkanie i szuka szczęścia w stolicy. Vivie opowiada o reakcji na zdjęcia paparazzi, planach i o nowym mieszkaniu.

Pamiętam, że tamtej nocy z niedzieli na poniedziałek po imprezie położyłam się na sekundę w samochodzie i od razu poczułam błysk flesza. Wiedziałam, że będzie skandal. (...) Tata mnie wyśmiał. Pytał, jak mogłam się tak dać złapać, tak podłożyć. (...) [Jarek] powiedział mi o cenniku paparazzich, powiedział, że się o mnie martwi, ale rozumiał kontekst sytuacji, że to była tylko chwila, wykorzystana brutalnie przez fotografa - opowiada o swoim okładkowym zdjęciu z Faktu prezydentówna.

Przypomnijmy - to nie była jedyna okazja, kiedy wścibski fotoreporter przyłapał Marię Wałęsę na interesującym zachowaniu. Wkrótce po samotnym relaksie na tylnym siedzeniu taksówki, Wałęsę przyłapano na namiętnym pocałunku w klubie. Kogo całowała? No cóż, tego Maria nie potrafiła powiedzieć. Umie to za to świetnie wytłumaczyć:

Po siedmiu latach skończyłam związek i poczułam wielką pustkę. Jest we mnie wielka potrzeba miłości, do tego stopnia, że czasem tracę kontrolę, daję się ponieść chwili. Rozmawiamy w momencie, gdy zmieniam się zupełnie jako kobieta. (...) Jestem tylko młodą samotną kobietą, która czeka na ciepło i czułość.

Wałęsówna zakończyła długi związek - także służbowy: odeszła z posady asystentki swojego ojca. Co planuje?

Chcę wykorzystać moje pięć minut. Posypały się propozycje reklamowe, sesje. Ale oczywiście nie mogę o tym mówić. 15 listopada zaczynam studia politologiczne w Wyższej Szkole Komunikowania i Nauk Medialnych. (...) Mam dużo spotkań, i zawodowych, i prywatnych, przygotowuję się do studiów i mebluję mieszkanie. Wynajęłam 140 metrów, ale zastanawiam się, czy nie przesadziłam.

Wygląda na to, że Wałęsa, mimo wizerunku imprezowej dziewczynki, ma sprecyzowane pomysły na życie. Oczywiście, o ile reklamy i sesje dojdą do skutku. Tymczasem jesteśmy bardzo ciekawi, jak będzie sobie radziła na studiach. 15 listopada już niedługo. Czy ktoś z naszych czytelników studiuje w Wyższej Szkole Komunikowania i Nauk Medialnych? Czekamy na informacje o tym, jaką studentką jest Wałęsówna.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)