Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zostawili dziecko niańce

0
Podziel się:

Weekendowi rodzice?

Zostawili dziecko niańce

Dziecko najlepiej sprawdza się na sesji zdjęciowej do wywiadu w Vivie. Poza tym przeważnie płacze i trzeba się nim zajmować. Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz, którego zawsze nudziło życie rodzinne, uznali, że takie sprawy najlepiej załatwi wykwalifikowana niania.

Kalinka jest śliczna i rewelacyjnie się rozwija - mówi znajoma pary. Nie daje im popalić, bo to grzeczne dziecko. Oboje zwariowali na jej punkcie, ale w granicach rozsądku.

Jak można "zwariować w granicach rozsądku"?

Urbańska nie ma doświadczenia w opiece nad dziećmi, a Józefowicz jest wprawdzie ojcem dwójki z pierwszego małżeństwa, ale kiedy się urodziły, po prostu przestał bywać w domu, więc nie miał się kiedy przyuczyć. Świeżo upieczeni rodzice zajmują się więc tym, na czym się lepiej znają - uprawianiem sztuki na deskach Buffo oraz życiem towarzyskim.

Pomoc niani sprawia, że mają czas pobyć tylko we dwoje - tłumaczy Życie na gorąco.

To na pewno ważne. Ale w wypadku Nataszy trudno być pewnym, że zdrowe proporcje są zachowywane. Od razu przypominamy sobie jej sylwestrowy występ w połogu. Zdrowie dziecka nie było wtedy raczej priorytetem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)