Trwa ładowanie...
Przejdź na

Będzie druga część E.T.?!

0
Podziel się:

Spielberg i Barrymore przygotowują się do sequela kinowego przeboju.

Będzie druga część E.T.?!

Czy kotlet odgrzewany po 27 latach może jeszcze smakować? Tylko pod warunkiem, że przygotuje go mistrz kuchni. Steven Spielberg, jeden z wielkich magów amerykańskiego kina szykuje się do nakręcenia kontynuacji kinowego hitu z 1982 roku - E.T. Wzruszająca historia o sympatycznym kosmicie i jego przyjaźni z dziewczynką przeszła do historii filmu.

Mała przyjaciółka stwora to obecnie poważna aktorka, Drew Barrymore. Gdy wystąpiła w E.T. miała 7 lat. Rola przyniosła jej sławę, ale przede wszystkim dzieciństwo zmieniła w szybkie dorastanie. Drew w wieku 16 lat była już po kilku odwykach. To ona przecierała narkotykowo-alkoholowe szlaki dla Linsday Lohan. Z czasem wyhamowała, a obecnie w kronikach towarzyskich gości przede wszystkim przy okazji nowego narzeczonego czy szałowej kreacji. Nie ma też parcia na role - ostrożnie wybiera spośród nadsyłanych jej przez producentów propozycji, ale celuje głównie w lekkich komediach romantycznych.

Jak zareagowała na ofertę wujka (reżyser jest jej ojcem chrzestnym) Stevena? - Drew milczy jak zaklęta. Oboje postanowili utrzymywać plany sequela w tajemnicy. Wiadomo tylko, że bardzo cieszą się na ponowną współpracę. Podobno reżyser ma genialny pomysł na kontynuację historii kosmity, który wraca na Ziemię z tęsknoty za swoją ziemską przyjaciółką - informuje National Enquirer.

Brzmi dość tajemniczo. Czy cytowanie samego siebie po tylu latach może się udać? Zazwyczaj żywot sequeli jest krótki i niegodny pamięci. Skoro jednak całość firmuje sam Spielberg może warto zaufać jego instynktowi i zaczekać na końcowe efekty?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)