Miliony nastolatek na całym świecie marzą o kilku chwilach spędzonych w towarzystwie Roberta Pattinsona. O pocałunku nawet pewnie nie śnią. Okazuje się, że aktora nie trzeba bardzo przekonywać to tego, by całował się z inną dziewczyną. Wystarczy 20 tysięcy euro.
Pattinson jest właśnie we Francji na festiwalu filmowym w Cannes. Przy okazji wziął udział w corocznym przyjęciu charytatywnym. Był biernym widzem tego, co się dzieje na scenie, dopóki jeden z gości nie zaproponował, by zlicytowano właśnie 23-latka.
Harvey Weinstein, właściciel studia filmowego, zażartował, że jego córka marzy o tym, by pocałował ją Robert. Stwierdził, że jest gotów za to zapłacić. Aktor przystał na taką propozycję.
Aukcja, która z początku nie zapowiadała się na emocjonującą, wkrótce nabrała rumieńców. Licytowanie zakończono na sumie 20 000 euro. Co ciekawe, oferty były dwie.
40 000 euro z pewnością przysłuży się słusznym celom. Natomiast pocałowanie córki szefa jednej z największych wytwórni filmowych to poważna inwestycja na przyszłość.