To się musiało stać. Miesiące bezgranicznego uwielbienia milionów fanek i nieustanne zainteresowanie mediów sprawiło, że *Robert Pattinson *zaczął gwiazdorzyć. Osoby pracujące z nim na planie jego nowego filmu, Remember Me, powiedzieli dziennikarzom, że aktor nikogo oprócz siebie nie traktuje z szacunkiem.
Jest po prostu niegrzeczny. Traktuje ludzi jakby byli nikim. Sława uderzyła mu do głowy - powiedział dziennikarzom jeden ze statystów. Stoi na uboczu i udaje obrażonego na cały świat. Wysyła innych, by załatwiali za niego obowiązki. Nie mam pojęcia, jaki jest jego problem. Nie unika swoich fanek, on je najzwyczajniej ignoruje. To wstrętne.
W Nowym Jorku jest teraz naprawdę gorąco. Robert uwielbia zgrywać divę i wysyła swoich asystentów, by zdobyli dla niego specjalną wodę mineralną czy mrożoną herbatę. Nigdy nie dziękuje – narzeka kolejna osoba z ekipy. Zachowuje się, jakby był panem i władcą. Wpada w szał, jak ludzie nie traktują go jak wielkiej gwiazdy.
Spokojnie, to nie potrwa długo. Zmierzch ma tylko cztery części.