Saga Zmierzch może liczyć jedynie na uwielbienie milionów fanów. Krytycy literaccy oraz ci filmowi nie pozostawiają suchej nitki ani na książkach, ani na filmach. Kto by jednak pomyślał, że przeciwko Zmierzchowi obróci się również jego największa gwiazda? Na jednej z ostatnich konferencji prasowych Robert Pattinson przyznał, że długo bronił się przed obejrzeniem jakiekolwiek filmu z serii. Dopiero niedawno zmusił się, żeby wysiedzieć przy pierwszym.
Kilka dni temu obejrzałem "Zmierzch" po raz pierwszy w życiu – powiedział Pattinson dziennikarzom. Nic nie zrozumiałem. Dopiero po obejrzeniu, zdałem sobie sprawę, że najpierw trzeba przeczytać książkę, żeby coś z tego wynieść. Bardziej zdziwiło mnie to, że mogłem się zobaczyć na ekranie.
A Wy, co wolicie, książkę, czy film?