Trwa ładowanie...
Przejdź na

Cudem uniknął wózka

0
Podziel się:

Gdy Orlando Bloom złamał kręgosłup, powiedziano mu, że być może już nigdy nie będzie chodził.

Cudem uniknął wózka

Gdy Orlando Bloom złamał kręgosłup, powiedziano mu, że być może już nigdy nie będzie chodził.

Miał wtedy 21 lat. Spadł z balkonu na trzecim piętrze. Lekarze przygotowywali go na najgorsze - na to, że będzie sparaliżowany do końca życia. Aktor o wydarzeniach sprzed dziewięciu lat opowiedział w jednym z wywiadów:

Przez cztery dni myślałem, że to już koniec, że spędzę resztę życia na wózku. Wtedy sobie pomyślałem: "Nie, tak nie będzie". Wiedziałem, że będę chodził. Po prostu to wiedziałem.

Szczęśliwie Bloom wyszedł ze szpitala już w dwanaście dni po wypadku. Orlando ujawnił też, że jako nastolatek odkrył, że mężczyzna, którego uważał za swojego ojca, wcale nim nie był:

Pomyślcie sobie. Pomyślcie, jak to jest w wieku trzynastu lat dowiedzieć się, że wasz tata nie jest waszym tatą. Wtedy myślisz sobie: "Ok, jakoś to przeżyję" i żyje się dalej. Naprawdę nie ma innego wyboru.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)