Spekulacje na temat składu jury pierwszej polskiej edycji _**X Factor**_ nadal trwają. Stawka jest bardzo wysoka - po pierwsze program powstaje na licencji formatu, który odniósł ogromny sukces na całym świecie i wypromował wiele gwiazd, a po drugie ma być on jedną z najdroższych produkcji w historii.
Kandydatów do pojawienia się za stołem sędziowskim było co najmniej kilkunastu: zaczynając od Edyty Górniak i jej menadżerki Mai Sablewskiej, poprzez dość egzotyczną kandydaturę Pawła Małaszyńskiego, a także Michała Wiśniewskiego czy niemal oczywistego w tym przypadku Kuby Wojewódzkiego.
Z naszych informacji, potwierdzonych przez źródła związane z producentem show, wynika, że trzy osoby mogą już pochwalić się podpisanymi kontraktami. Są to Kuba Wojewódzki, Maja Sablewska i dziennikarz muzyczny Piotr Metz. Ich na pewno zobaczymy wiosną na antenie TVN. Jeżeli stacja zamierza się trzymać standardów obowiązujących w większości zagranicznych edycji programu, oznacza to, że miejsce w jury zostało już tylko jedno. Domyślać się można, że zajmie je osoba, która zawodowo będzie znała się na technice śpiewu - trudno sobie chyba wyobrazić, że przyszłe gwiazdy muzyki będzie oceniać grono pozbawione tego typu profesjonalisty.
Jak myślicie, kto to będzie? Edzia podobno już odmówiła, Doda prawdopodobnie będzie zajęta przez Polsat i kolejną edycję Idola (poza tym raczej nie wystąpiłaby w jednym programie z Mają), a Kayah nie zrobiła dobrego wrażenia w Fabryce Gwiazd.
Macie jakieś typy?