Bractwo studenckie Kappa Sigma, które uważane jest za jedno z najbardziej elitarnych na świecie, przeżywa ostatnio spory kryzys. Niedawno do sieci trafiła wiadomość e-mail, którą członkowie stowarzyszenia rozsyłali między sobą. Otrzymali wskazówki, z jakimi dziewczynami powinni sypiać. Wiadomość pełna była wulgarnych opisów różnych ras i kobiecych wagin.
Bractwo ponownie jest pod obstrzałem. Kilka dni temu na dziedzińcu Uniwersytetu Stanowego Południowej Kalifornii odbyła się impreza charytatywna. Kilka osób spostrzegło, że na dachu budynku bractwa jeden z jego członków uprawia seks oralny i analny z dziewczyną. Oczywiście aparaty fotograficzne i telefony komórkowe poszły w ruch. Zdjęcia z tego "incydentu" szybko obiegły Internet i stały się prawdziwym hitem. Sławny i jurny student nie ma jednak czego świętować - został zawieszony w członkostwie.
Pomimo tego, że w zdarzeniu brał udział członek naszego bractwa, nie popieramy i nie promujemy takiego zachowania - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Członek stowarzyszenia został zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy.
Naprawdę jest tu co badać? Chyba wyraźnie widać co robi ów "członek" i jego dziewczyna... ;)