W dokumencie opisującym przemianę córki Cher w mężczyznę piosenkarka opowiada o własnej drodze do akceptacji. Gwiazda otwarcie przyznaje, że przez wiele lat próbowała zmienić decyzję Chastity i nie chciała pogodzić się z jej transseksualizmem. Dopiero gdy zobaczyła, jak szczęśliwy jest Chaz po pierwszych kuracjach hormonalnych, zrozumiała swój błąd.
Długo z tym walczyłam. Wcale nie chciałam się pogodzić z jego zmianą płci - mówi Cher w trakcie filmu. Wiele lat minęło, zanim zaczęłam zwracać się do niej w rodzaju męskim.
Kuracja była dla mnie trudnym okresem - dodaje. Wpadłam w histerię, gdy na automatycznej sekretarce usłyszałam jego dawny głos. To był głos mojej kochanej córeczki. Chciałam go jakoś zachować. Trudno było mi się z nią rozstać. Miałam też atak paniki, gdy Chaz ostatecznie zmienił płeć.
Wam też trudno byłoby pogodzić się ze zmianą płci dziecka?