Poznański zespół Audiofeels, który doszedł do finału pierwszej edycji Mam talent, postanowił spróbować swoich sił w konkursie w Stanach Zjednoczonych. Grupa wokalistów śpiewających bez akompaniujących instrumentów zdobyła pierwsze miejsce w Harmony Sweepstakes A Cappella Festival. Sukces jest tym bardziej warto odnotowania, że poznaniacy są pierwszą w 28-letniej historii imprezy grupą z Europy, która zwyciężyła. Zespół, który potrafi za pomocą głosów naśladować całą orkiestrę został jednogłośnie wybrany przez jury po wykonaniu piosenki Nirvany Something in the Way.
Początkowo Audiofeels obawiali się, że ich oryginalne podejście do stylu a capella zostanie źle ocenione. W komentarzach po występie poznaniaków ludzie z branży stwierdzili jednak, że "to właśnie jest przyszłość stylu a capella".
My poszliśmy krok dalej. Robimy coś, co się nazywa vocal play, a polega to na tym, że imitujemy naszymi głosami brzmienia instrumentów i brzmimy jak normalny zespół z gitarą, basem, perkusją, skrzypcami czy czasem trąbkami. Robimy to wyłącznie przy pomocy naszych głosów: ust, języka, aparatu mowy – mówi w rozmowie z TVN Jarosław Weidner, jeden z członków zespołu.
Grupa dostała się do finałowego konkursu w San Rafael w Kalifornii. Gratulujemy i trzymamy kciuki.
Szkoda może tylko, że Audiofeels nie wykonali na festiwalu swojego hitu Ona robi loda mu. Pamiętacie jeszcze?