To dość zaskakujące, że niektórym polskim gwiazdom aż do tego stopnia nie zależy na dobrych stosunkach z projektantami. Przypomnijmy chociażby Kasię Cichopek, która do ślubu poszła w sukni Macieja Zienia, by kilka lat późniejzałożyć podróbkę jego projektu.
W ślady Kasi postanowiła pójść Doda. Kilka lat temu piosenkarka pojawiła się w sukience Gosi Baczyńskiej na otwarciu jednego z warszawskich klubów. Można było więc przypuszczać, że sukienka jej projektu, w której pojawiła się kilka dni temu na imprezie, była oryginalna... Nie była.
Okazuje się, że była to podróbka. W oświadczeniu przesłanym do redakcji Kimono.pl przez pracownika Baczyńskiej czytamy:
W mediach pojawiały się zdjęcia pani Doroty Rabczewskiej z imprezy Okiem Komara (maj 2012) podpisane, iż wokalistka była ubrana w suknię Gosi Baczyńskiej. To nieprawda. Sukienka Dody jedynie do złudzenia przypomina suknię projektu Gosi Baczyńskiej. Oryginalną (zaprojektowaną w 2011 roku) nosiła pani Edyta Górniak podczas sesji do magazynu Viva! oraz jedna z finalistek Top Model podczas finału drugiej edycji tego programu.
Czy rację miał więc były menedżer Doroty, który oskarżył ją o noszenie podróbek? Przypomnijmy: Były menedżer OSKARŻA DODĘ! (OSTRO)
Teraz oskarża ją o pobicie. Zobacz: "ZOSTAŁEM POBITY przez DODĘ! Była POD WPŁYWEM ALKOHOLU!" (Mamy wideo!)