No i mam kolejny pedofilski skandal w telewizji. Tym razem chodzi o kogoś bardziej znanego w Polsce niż zboczony gwiazdor BBC. Zobacz: Gwiazdor BBC GWAŁCIŁ DZIECI! "Najgorszy był zapach cygar z jego ust"
Na Ulicy Sezamkowej rzadko dochodzi do skandali. Tym razem jednak oskarżenia pod adresem jednego z jego aktorów są naprawdę poważne. Kevin Clash, który od 28 lat użycza głosu Elmo, został oskarżony przez dwóch mężczyzn o to, że... uprawiał z nimi seks. Gdy byli niepełnoletni.
Sheldon Stephens, 24-letni model, oskarżył Clasha o to, że uprawiał z nim seks, gdy miał zaledwie 16 lat. Lalkarz potwierdził, że z nastolatkiem łączyło go coś więcej niż przyjaźń, jednak przekonuje, że poszli razem do łóżka dopiero, gdy tamten osiągnął pełnoletniość.
Stephens, który 3 lata temu został oskarżony o napaść na byłego szefa i kradzież biżuterii wartej 250 tysięcy dolarów, wycofał swoje oskarżenia tylko po to, by je potwierdzić ponownie kilka dni później. Zapewnia, że wycofał je pod presją, a Clash dał mu za to... 125 tysięcy dolarów.
To jednak nie koniec problemów "Elmo". We wtorek inny mężczyzna, 30-letni Cecil Singleton, zapowiedział pozew przeciwko lalkarzowi. Twierdzi, że został przez niego wykorzystany 15 lat temu. Twierdzi, że pedofil zabierał go na kolacje i kupował mu drogie prezenty. Żąda teraz 5 milionów dolarów.
Z uwagi na skandal oskarżony postanowił zrezygnować z podkładania głosy Elmo twierdząc, że "przyćmiewa on ważną rolę, jaką program ma wychowaniu dzieci"... Tymczasem media podają, że Clash odszedł z programu nie dlatego, że padły pod jego adresem oskarżenia tak ciężkiego kalibru. Do twórców Ulicy Sezamkowej zaczęły spływać wiadomości od rodziców, którzy byli oburzeni, że głosu Elmo użycza... gej.
Zobaczcie Clasha w akcji: