Rafał Maserak i Małgosia Foremniak spędzili niedzielę w warszawskim centrum handlowym Arkadia. Robili zakupy, poszli do kina i spacerowali, czule się przytulając i całując. Plotki o ich rozstaniu należy więc włożyć raczej między bajki.
Wczoraj po południu (w godz. 14-16) spotkaliśmy ich dwukrotnie w Arkadii - donosi jedna z naszych informatorek. W sklepie Zara zakupili ciemne spodnie dla Rafała. Płaciła Małgosia.
Rafał wyglądał, jak zwykle, na bardzo zadowolonego z życia - wspomina. Małgosia chodziła raczej z opuszczoną, pochyloną nad towarami głową. Spotkaliśmy ich jeszcze w innym sklepie z odzieżą (Kenvelo) ale zaaferowani własnymi zakupami nie wiemy, czyja garderoba się powiększyła.
Nasz inny informator spotkał ich kilka godzin później, przed kinem:
Widziałem ich około 18:00. Stali przed wejściem do kina, trzymając się za ręce, wymieniając czułe uściski i pocałunki. Maserak wyglądał, jakby urwał się z plaży - opalenizna, workowate lniane spodnie, gustowne sandałki oraz dopełniająca całości również lniana koszula. Foremniak ubrana była w wydekoltowaną bluzkę, ujawniającą nie najlepszy stan jej biustu.