Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żona Eminema o rozwodzie

0
Podziel się:

Kim Mathers mówi o rozwodzie z Eminemem i o jego uzależnieniu od środków nasennych i uspokajających.

Żona Eminema o rozwodzie

Po ostatniej informacji o kolejnym rozwodzie Eminema z żoną, Kim Mathers i doniesieniach co o małżonce swojego wnuczka sądzi jego babcia (Eminem znów się rozwodzi!)
, teraz postanowiła przemówić sama zainteresowana. W wywiadzie dla radia Detroit Station Kim wyznała, że Eminem wciąż nie dawał sobie rady z uzależnieniem od środków nasennych i uspokajających, z powodu którego niedawno się leczył. Miała nadzieję, że uda im się zwalczyć razem ten nałóg, ale ostatnio okazało się, że jest to jednak niemożliwe. Jak powiedziała:

Tuż po tym, jak wrócił z odwyku pojawiły się między nami nieporozumienia i sądziłam, że najlepiej dla nas będzie jak przełożymy ślub. On jednak naciskał i sądziłam, że tym razem to będzie rzeczywiście coś co nas połączy.

Przypomnijmy, że Kim i Eminem byli już wcześniej małżeństwem w latach 1999-2001, a trzy miesiące temu wzięli drugi ślub. Kim zdradziła, jak doszło do ponownego rozstania:

Ja niekoniecznie chcę rozwodu. Miałam nadzieję, że on wróci do domu i powie – kochanie, załatwiłem nam terapię rodzinną. Ale jak już wiecie, tak się nie stało. Zamiast tego przyszedł i powiedział – załatwiłem nam adwokata.

I Eminem, który od sześciu tygodni nie odzywał się do żony, postanowił tym razem zareagować. W oświadczeniu odczytanym przez jego rzecznika prasowego, można przeczytać:

Szczegóły dotyczące zarówno mojego małżeństwa, jak i niedawno zgłoszonego rozwodu są prywatne i miałem nadzieję, że takie pozostaną dla zdrowia i spokoju mojej rodziny. Jednakże, muszę się odnieść do niektórych wypowiedzi Kim z wywiadu dla radia Detroit Station. Po pierwsze, jej zarzuty dotyczące mojego stanu po-odwykowego są nieprawdziwe i niesłuszne. Po drugie, była powiadomiona i świadoma tego, że składam pozew o rozwód. Oboje staraliśmy się uratować nasze małżeństwo, ale zdaliśmy sobie sprawę, że ślub nie rozwiązał problemów, które mieliśmy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)