Odchudzona Lady Gaga znowu stara się nieustannie szokować i zaskakiwać. Każde wyjście gwiazdy z hotelu to wielki pokaz mody. Piosenkarka potrafi nawet trzy razy w ciągu jednego dnia zmieniać stylizacje i za każdym razem ma na sobie coś wyjątkowo dziwacznego. Obecnie wokalistka promuje swój najnowszy album Artpop i musi się jeszcze bardziej starać. Niedawno pokazywaliśmy jej kreacje z doklejonymi wąsami (zobacz: Gaga z WĄSAMI i w bieliźnie… (ZDJĘCIA)), a także w skołtunionej peruce oraz tiulowej sukience (zobacz: Gaga na bosaka w Londynie! (ZDJĘCIA)).
Wczoraj wieczorem Gaga opuściła swój luksusowy apartament w Londynie i udała się na spotkanie z ekipą pracującą nad promocją krążka. Gwiazda miała na sobie sukienkę z nadrukowanym obrazem Narodziny Wenus Sandra Botticelliego, seampunkowe okulary i poręczną gitarę w ręce.
W jedne z rozmów z dziennikarzami piosenkarka zapewniała że "godzinami dobiera stylizacje". Na dodatek pomaga jej za każdym razem kilku stylistów…