Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wariat z Sopotu NIE PÓJDZIE DO WIĘZIENIA?! "Miał całkowicie zniesioną zdolność rozumienia"

328
Podziel się:

Prokuratura chce umorzyć śledztwo, bo "hondziarz Monciaka" był niepoczytalny... W lipcu potrącił autem 22 osoby. "Nie może być skazany".

Wariat z Sopotu NIE PÓJDZIE DO WIĘZIENIA?! "Miał całkowicie zniesioną zdolność rozumienia"

W połowie lipca na sopockim "Monciaku" doszło do tragicznego wydarzenia. 32-letni mieszkaniec Redy tuż przed północą wjechał swoją Hondą Civic na sopocki deptak i zaczął rozjeżdżać ludzi. Wjechał aż na molo, gdzie obrócił samochód o 180 stopni. Potrącił w sumie 22 osoby. Poszkodowani z ciężkimi obrażeniami trafili o szpitala. Nie wiadomo, ile osób by ucierpiało, gdyby siłą nie wyciągnięto go z samochodu.

Niestety, wygląda na to, że Michałowi L. nic nie grozi, a na pewno nie więzienie. Postawiono mu zarzuty spowodowana katastrofy w ruchu lądowym, za co mógł trafić za kratki nawet na 10 lat, jednak gdańska prokuratura skierowała właśnie do sądu wniosek o... umorzenie śledztwa. Powodem ma być rzekomo zły stan psychiczny kierowcy, który w chwili popełniania przestępstwa był niepoczytalny.

Osoba niepoczytalna w momencie popełniania przestępstwa nie może być skazana na karę więzienia - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prokuratury. Jak stwierdzili biegli, mężczyzna powinien przebywać w izolacji, ponieważ jest możliwość, że ponownie popełni przestępstwo.

Michał L., który rozjechał 22 osoby od kilku lat leczył się na schizofrenię, o czym wiedziała jego rodzina. Bliscy przestępcy mieli także świadomość, że przestał przyjmować leki, bo skarżył się na nadmierną senność.

Mimo "zupełnie wyłączonej poczytalności" i "całkowicie zniesionej zdolności rozumienia i pokierowania swoim postępowaniem" Michał L. przyznał się do stawianych zarzutów. Stwierdził tylko, że nie pamięta dokładnie zdarzenia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(328)
gość
10 lat temu
A to że to syn sędziny z Gdańska już dawno ktoś o tym pisał i już dawno było wiadomo że tak to się skończy - i co mamy - proszę wiadomy wyrok :) POLSKA POLSKA !!!
gość
10 lat temu
Przeciez jego matka to znana trójmiejska sędzina, tak więc kto sie spodziewał jakiegokolwiek wyroku???
gość
10 lat temu
...syn sędziny i wszystko jasne...
gość
10 lat temu
A ze mama owego pana jest sedzina to o tym juz nie wspomnieli...
Gość
10 lat temu
Skoro nieprzyjmowanie leków do tego doprowadziło, to zamknąć gościa w psychiatryku do końca jego żywota. Tam mu władują na siłę....codziennie
Najnowsze komentarze (328)
Gość
7 lat temu
Był nacpany miał szczęście bo by go zlinczowali
Gość
7 lat temu
Był nacpany miał szczęście bo by go zlinczowali
Gość
7 lat temu
Był nacpany miał szczęście bo by go zlinczowali
Gość
7 lat temu
Matka prezes sądu rejonowego w Sopocie a ojciec prokurator w Gdańsku...zwykly Kowalski by siedział
gość
9 lat temu
Az prosi sie o lincz..
gość
10 lat temu
Facet ze schizofremią został przez" niezawisły" polski sąd skazany na karę więzienia za to,że "ukradł" batonik w sklepie o wartości 0,99 i nie zapłacił grzywny,którą Mu za ten czyn przyłożono.Jak słyszę,,że w naszym Kraju sąd jest niezawisły i sprawiedliwy to wiem,że to wierutne kłamstwo.
gość
10 lat temu
"standardowa" zagrywka nie od dziś się mówi że "wariatowi nic nie zrobią" i tego się trzyma. szkoda słow
gość
10 lat temu
Wszystkie ofiary wystąpią do miasta Sopotu o odszkodowanie.
gość
10 lat temu
trzebabybylo udosteponic adresy tej sedziny i tego ''niepelnosprawnie umyslowego'' a reszte pozostawic wkurzonym ludziom. kto w zwiazku z przyjmowaniem takich lekow zezwolil mu jezdzic samochodem?
gość
10 lat temu
to co p*****l robi w tak drogim aucie .....oto polska własnie
gość
10 lat temu
jeżeli jest chory winien sie leczyć.... jeśli nie przyjmuje leków powinien znajdować sie w ośrodku zamkniętym skoro sam nie może funkcjonować. Pytam sie skąd wziął samochód... choroba mu w tym jednak nie przeszkadzała i ci następnym razem kogoś zabije i też będzie niepoczytalny???????
gość
10 lat temu
jest wariatem???? NIE - jest po prostu synek sędziny - więc kary nie będzie.... Agatowskiego (mimo choroby) wsadzono za zbieranie złomu do więzienia i trzeba było pomocy nie tylko naczelnika więzienia ale i samego prezydenta - by uchylić wyrok jaki wymierzył mu "sąd: z koziej wólki
Zuzia
10 lat temu
SKANDAL, KOTERIA, NEPOTYZM, Prokurator Generalny powinien interweniowac I wyrzucic mamuske z palestry. WSTYD! BEZPRAWIE!
Gość
10 lat temu
Byla pomroczność jasna go czemu nią może być schozofrenia?
...
Następna strona