Kanye West uwielbia uchodzić za rapera, który ma talent dosłownie w każdej dziedzinie. Muzyka już dawno przestała mu wystarczać, zajął się więc projektowaniem ubrań. Niestety, o swoim geniuszu jest przekonany chyba tylko on sam. Przypomnijmy: Jurorka "Top model": "Kanye nie jest projektantem. To pajac"
"Najwybitniejszy człowiek XXI wieku" ma na swoim koncie kolejne osiągnięcie. Tym razem zapamięta je na długo: wczoraj West zadebiutował jako mówca... na uniwersytecie w Oksfordzie. Rektor najstarszej uczelni w Wielkiej Brytanii przyznał, że negocjacje z raperem trwały dość długo, ale w końcu zgodził się wystąpił przed ponad 300-osobową publicznością zgromadzoną w auli uniwersyteckiego muzeum.
Jak można się było spodziewać, West popisał się kilkoma cytatami, które błyskawicznie trafiły do Internetu.
Ludzie mówią, że mam duże ego. Ale jeśli ja potrafiłem nad nim popracować i nieco je zmniejszyć, to dla każdego jest jeszcze nadzieja - stwierdził skromnie. Gdybym zajmował się sztuką, to moim celem byłaby praca na miarę Pabla Picassa lub kogoś sławniejszego. Wiem, że to śmiesznie brzmi i ludzie myślą sobie, że masz osobowość zdolną przytłumić całą ludzkość.
Kanye odniósł się także do konsumpcjonizmu i... skrytykował wydawanie pieniędzy ponad miarę:
Piękno zostało skradzione ludziom i teraz jest sprzedawane im jako luksus - powiedział. Ubrania powinny być jak jedzenie. Nie powinno być swetrów po 5 tysięcy dolarów. Wiecie, co powinno kosztował 5 tysięcy dolarów? Samochód...
Na koniec Kanye West skromnie skomentował plotki o swojej reputacji:
Ludzie mówią, że mam złą reputację. Uważam jednak, że mam najlepszą reputację w tym budynku.
Chcielibyście chodzić na wykłady Westa?